Przedstawiciele Cessna Aircraft poinformowali w czasie targów AOPA Expo 2008, że ich produkcja w 2009 zwiększy się w porównaniu z bieżącą. Potwierdzili jednak konieczność zwolnienia części pracowników.
Informację o redukcji zatrudnienia przesłał 4 listopada pocztą elektroniczną do wszystkich 9500 pracowników Cessny jej prezes, Jack J. Pelton. Powołał się przy tym na trudności ekonomiczne i kryzys całej branży lotniczej. Na razie nie wiadomo jednak, jaki będzie zasięg cięć. Można jednak przypuszczać, że będą one podobne do tych, które kilka dni temu dotknęły zatrudnionych w Hawker Beechcraft (zobacz: Koszmaru redukcji ciąg dalszy).
Mimo tego przedstawiciele spółki zachowują optymizm. Na targach AOPA Expo 2008 wystawili aż 7 modeli samolotów. Ujawnili również, że plan produkcji na 2009 zakłada dostarczenie nieco większej liczby samolotów niż w 2008.
Trzeba jednak pamiętać, że produkcja w tym roku na pewno będzie niższa niż w ubiegłym, kiedy Cessna dostarczyła 1274 samoloty. W czasie dobrych dwóch, pierwszych kwartałów 2008, producent przekazał odbiorcom jedynie 574 egz. swoich maszyn. W dwóch pozostałych, produkcja musi być niższa.
Co więcej, prognozowany, niewielki wzrost w 2009 odbędzie się dzięki dużym dostawom bardzo lekkich odrzutowców (VLJ) Citation Mustang - w przyszłym roku zakłady wykorzystają maksymalne zdolności wytwórcze, budując ok. 150 maszyn tego typu - dużych samolotów śmigłowych rodziny Caravan oraz popularnych w szkołach lotniczych tłokowych Skyhawków 172. Natomiast wśród turystyczno-sportowych samolotów śmigłowych oraz w segmencie klasycznych samolotów dyspozycyjnych już teraz zanotowano poważny spadek produkcji, który powiększy się w przyszłym roku.
Taka sytuacja powoduje konieczność zwolnień. Obecna liczebność załogi obliczona była bowiem na zdecydowanie wyższą produkcję i to we wszystkich - poza Citation Mustang - segmentach działalności przedsiębiorstwa. Największe cięcia obejmą linie produkcyjne małych samolotów tłokowych i dużych odrzutowców dyspozycyjnych.