Podczas startu z lotniska pod Bagdadem zapalił się amerykański myśliwiec F-16. Pilot zdołał się uratować. Samolot spłonął.
Myśliwiec należący do 332nd Air Expeditionary Wing startował dziś wczesnym rankiem, o 5:40, z bazy Balad, ok. 70 km na północ od Bagdadu. Samolot zapalił się z nieznanych przyczyn. Pilot zdołał wyhamować samolot poza pasem i opuścić go przed całkowitym spłonięciem.
Pilotowi nic się nie stało. Został przewieziony do szpitala w bazie na badania.
To trzecia podobna katastrofa w bazie Balad w ciągu kilkunastu miesięcy. 16 czerwca zginął pilot Ohio National Guard lecący F-16 z 112 FS, którego samolot rozbił się tuż po starcie, 8 km od bazy. 15 lipca 2007 w nocy rozbił się F-16C block 50 dowódcy 13 EFS, który musiał się katapultować. Powodem wypadku było zapalenie się koła podwozia przedniego z powodu zbyt niskiego ciśnienia.