Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Oświadczenie Prezesa AP Włodzimierza Skalika

Lotnictwo cywilne, 09 lipca 2016

Prezes Aeroklubu Polskiego Włodzimierz Skalik wydał oświadczenie, dotyczące jego zatrzymania przez CBA.

Prezes Aeroklubu Polskiego Włodzimierz Skalik i szef Agencji Lotniczej Altair Tomasz Hypki podczas ceremonii otwarcia XXI Balu Lotników i Polskiej Obronności / Zdjęcie: Tadeusz Żamojda

Szanowni Państwo,

W związku z informacjami medialnymi na temat mojego zatrzymania przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w sprawie korupcji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, pragnę złożyć oświadczenie w celu wyeliminowania nieprawdziwych oraz nieznajdujących uzasadnienia w dowodach, twierdzeń na temat popełnionego przeze mnie rzekomo przestępstwa. Pragnę z całą stanowczością oświadczyć, iż wiązanie mnie w jakikolwiek sposób ze śledztwem prowadzonym w sprawie nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju narusza moje dobra osobiste oraz stanowi bezprawne godzenie nie tylko w moją osobę i rodzinę, ale – przede wszystkim – w dobre imię organizacji, których jestem przedstawicielem. Chcę zaznaczyć, iż podejmę wszelkie środki prawne, aby przeciwdziałać rozpowszechnianiu nieprawdziwych i zniesławiających mnie twierdzeń.

W dniu 5 lipca br. zostałem zatrzymany w swoim mieszkaniu w Częstochowie przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zatrzymanie przebiegło spokojnie, a jako osoba, która jest pewna swojej niewinności, wydałem dokumenty oraz rzeczy ruchome, o które zostałem poproszony przez funkcjonariuszy. W toku zatrzymania podniosłem, iż taki sposób działania organów ścigania jest o tyle bezzasadny, iż dobrowolnie stawiłbym się na każde ich wezwanie.

Pomimo wyrażenia przeze mnie tej gotowości zostałem przewieziony do Prokuratury Krajowej w Warszawie, gdzie przedstawiono mi zarzut z art. 229 § 1 kodeksu karnego. Zarzucany mi czyn miał polegać na tym, że udzieliłem funkcjonariuszowi publicznemu korzyści majątkowych w związku z pełnioną przez niego funkcją.

W ocenie Prokuratury prowadzącej śledztwo popełniłem przestępstwo, bowiem uczestniczyłem w służbowym wyjeździe do jednego z ośrodków konferencyjnych na terytorium Polski wraz z jednym z parlamentarzystów poprzedniej kadencji, który towarzyszył mi na pokładzie samolotu. Miało to rzekomo oznaczać wywieranie niezgodnego z prawem wpływu na kształt jednej z ustaw, które regulują status organizacji lotniczych.

Zarzutowi temu stanowczo zaprzeczyłem i zaprzeczam. Uznaję go za nieprawdziwy, bezpodstawny i krzywdzący.

Wyjazd, w którym uczestniczyłem miał na celu ustalenie możliwości organizacji międzynarodowej imprezy lotniczej pod auspicjami FAI (Fédération Aéronautique Internationale – Międzynarodowej Federacji Lotniczej) w Lozannie.

Zarzut wpływania przeze mnie na kształt przepisów jednej z ustaw jest o tyle bezzasadny, iż zmian, o których mowa w stawianym mi zarzucie, dokonano dużo wcześniej niż termin wyjazdu, w którym uczestniczyłem.

Mój udział w pracach ustawodawczych był zgodnym z prawem, oficjalnym działaniem podejmowanym przeze mnie z tytułu pełnienia funkcji Prezesa Aeroklubu Polskiego. Do działań takich jestem statutowo oraz ustawowo zobowiązany.

O braku jakiegokolwiek związku ze sprawą nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju świadczy to, że jako jedyny z osób zatrzymanych, zostałem zwolniony w dniu wczorajszym, a Prokuratura nie wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Z uwagi na to, że nie mam nic do ukrycia, złożyłem obszerne wyjaśnienia, w których opisałem kroki prawne, które – jako Prezes Aeroklubu Polskiego – podejmowałem w toku prac parlamentarnych nad kształtem przepisów ustawy oraz opisałem okoliczności pobytu w ośrodku konferencyjnym.

Podkreślam raz jeszcze, że wszelkie podejmowane przeze mnie działania miały charakter oficjalny i zgodny z prawem. Uczestniczyli w nich również profesjonalni prawnicy i inni specjaliści, zaś cały mój udział w pracach nad zmianami przepisów był transparentny i zgodny z procedurami przyjętymi w tym zakresie przez właściwe komisje sejmowe.

Moje starania – jako Prezesa Aeroklubu Polskiego – były podyktowane tylko i wyłącznie troską o dobro sportu lotniczego w Polsce. Nie odnosiłem z tego tytułu jakichkolwiek korzyści osobistych i majątkowych, poza satysfakcją z dobrze zrealizowanego obowiązku wobec Aeroklubu i jego członków.

Nie mam żadnych wątpliwości, że postępowanie w związku z którym zostałem zatrzymany zakończy się dla mnie pomyślnie. Podobnego zdania są moi prawnicy, którzy już pracują nad zażaleniem na zatrzymanie mnie na polecenie Prokuratury Krajowej. Wystąpią oni również do Prokuratury Krajowej o sprostowanie nieprawdziwych informacji, jakobym był w jakikolwiek sposób związany z nieprawidłowościami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Oświadczam, że Centrum to, nie jest mi w ogóle znane, podobnie jak osoba jego byłego dyrektora.

Pragnę wskazać, że zatrzymanie i rozpowszechnianie informacji o moim związku z korupcją w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz z każdą inną działalnością przestępczą godzi w moje dobra osobiste, sprawia mojej rodzinie dodatkowe i niezasłużone cierpienia oraz podważa zaufanie do organizacji, które reprezentuję. Jako osoba, która wielokrotnie w życiu poświęcała się dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej, Kościoła, Aeroklubu Polskiego i całego sportu lotniczego podkreślam, iż formułowane pod moim adresem zarzuty są niezasłużone i nieprawdziwe.

Dziękuję Rodzinie oraz Wszystkim Przyjaciołom za udzielone mi wsparcie.

Włodzimierz Skalik, Prezes Aeroklubu Polskiego


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.