ChRL chce mieć większy wpływ na rozwiązanie konfliktu w Syrii. Pekin zamierza osiągnąć ten cel wysyłając na Bliski Wschód instruktorów wojskowych.
Władze ChRL zamierzają wziąć większy niż dotychczas udział w wypracowywaniu rozwiązania dla trwającego 6. rok konfliktu wewnętrznego w Syrii (Cztery lata wojny w Syrii, 2015-03-15). Pekin nie wyklucza wysłania grupy instruktorów wojskowych, którzy pomogliby w szkoleniu wojsk rządowych, walczących m.in. z bojówkarzami Ad-Daula al-Islamijja i innych organizacji zbrojnych działających w tym kraju. Chiny mogłyby też udzielić pomocy humanitarnej dla ludności zamieszkującej obszary objęte walkami.
Pekin nie zamierza jednak wysyłać do Syrii oddziałów bojowych. Takie rozwiązanie mogłoby bowiem niepotrzebnie wciągnąć ChRL w krwawy konflikt, a także zantagonizować część państw arabskich, otwarcie opowiadających się przeciwko rządowi Baszara al-Assada.
Zdaniem części komentatorów niechęć władz ChRL do aktywnego udziału w konflikcie syryjskim jest też podyktowana obawą o ewentualny wzrost napięć w autonomicznym regionie Sinciang, gdzie wyznająca Islam mniejszość etniczna Ujgurów od dawna pozostaje w sporze z rządem w Pekinie (Ćwiczenia na pustyni Gobi, 2016-01-27).