Xavier Thiry został skazany na czasowe odebranie licencji pilota i grzywnę, za poruszanie się nad zamkniętym lotniskiem pod Paryżem, na którym lądował Falcon 900 francuskiego premiera.
Do wydarzenia doszło we wrześniu. Xavier Thiry, właściciel Cessny 172, w wyniku błędu nawigacyjnego, znalazł się niedaleko wojskowego lotniska pod Paryżem. Latanie w tym rejonie jest zabronione. Co gorsza, Cessna znalazła się w osi lotu rządowego Falcona 900, którym do stolicy Francji, wracał premier, Francois Fillon. Pilot odrzutowca musiał wykonać manewr ominięcia awionetki.
Już następnego dnia Thiry został aresztowany przez policję. Postawiono mu zarzut złamania zasad bezpieczeństwa oraz stworzenia zagrożenia ludzkiego życia. Parę dni temu sąd w Verasailles uznał, że zarzuty były zasadne i skazał właściciela Cessny na odebranie licencji pilota na 18 miesięcy oraz nakazał mu zapłacenie grzywny, w wysokości 1500 Euro.
Thiry zapowiedział, że odwoła się od wyroku. Przyznaje się, że popełnił błąd. Uznał jednak, że jego czyn nie kwalifikował się do rozprawy przed sądem karnym. Zaprotestował również przeciwko odebraniu mu możliwości pilotowania samolotu przez 1,5 roku.