Specjaliści oddziału awaryjno-ratowniczego Floty Północnej WMF FR wydobywają z wraku amerykańskiego statku Thomas Donaldson kolejne przewożone na jego pokładzie pojazdy. Tym razem wydobyli dwa czołgi M4 Sherman. To trzeci i czwarty czołg tego typu wydobyty na powierzchnię. Pierwszy został wydobyty w 2014.
Statek Thomas Donaldson (typu Liberty) płynął w marcu 1945 z ładunkiem pomocy dla ZSRS przekazywanej przez USA w ramach programu Lend-Lease. Wchodził w skład konwoju JW-65, który został zaatakowany przez niemiecki okręt podwodny U-968. Thomas Donaldson został zatopiony 20 marca 1945 w pobliżu wyspy Kildin na Morzu Barentsa u wejścia do Zatoki Kola niedaleko Murmańska.
W operacji wydobycia kolejnych czołgów wziął udział okręt inżynieryjny KIŁ-143 i dwa statki z płetwonurkami. Przybyły one na miejsce akcji 3 lipca i przebywały tam półtora tygodnia. W tym czasie płetwonurkowie wielokrotnie schodzili na głębokość ponad 50 metrów, by penetrować wrak z wykorzystaniem różnego typu urządzeń technicznych, w tym kamer telewizyjnych. Akcja odbywała się w ramach specjalnych ćwiczeń taktycznych Floty Północnej.