Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Nowa taktyka w Afganistanie

Strategia i polityka, 15 stycznia 2009

Gen. David McKiernan, głównodowodzący wojsk międzynarodowych w Afganistanie, podpisał nową dyrektywę taktyczną. Zakłada ona, że zwycięstwa nie można uzyskać drogą militarną, dlatego należy zjednać sobie ludność, unikając strat wśród cywilów. Wojska ISAF mają spełniać rolę wsparcia dla sił rządowych.

Dokument został podpisany 30 grudnia 2008, jednak dopiero wczoraj rzecznik prasowy NATO, James Appathurai, ujawnił jego treść.

We wstępie dyrektywy gen. McKiernan napisał, że głównym celem działań wojskowych jest osiągnięcie zwycięstwa przez nowe władze afgańskie. Jego skutkiem ma być powstanie bezpiecznych warunków rozwoju społeczeństwa, instytucji państwowych i gospodarki. Akcje wojsk międzynarodowych mają pomóc w pokonaniu partyzantów, budując jednocześnie zaufanie ludności do instytucji rządowych. Siły ISAF i samodzielnie działających wojsk USA, mają mieć charakter pomocniczy, w stosunku do działań miejscowej policji i wojska. Konieczne jest pogłębienie zaufania miejscowej ludności również bezpośrednio do wojsk zagranicznych.

Dyrektywa precyzuje, że akcje wojskowe powinny być wykonywane wspólnie z siłami rządowymi, a działania samodzielne winny należeć do wyjątków (w przeszłości władze w Kabulu często skarżyły się, że nie były informowane o operacjach sił ISAF).

Przeszukiwanie domów, meczetów i instytucji publicznych ma należeć do sił rządowych. Żołnierze ISAF będą prowadzić takie działania tylko w sytuacji wystąpienia bezpośredniego zagrożenia ze strony partyzantów. Jednak i w tym przypadku należy unikać jakichkolwiek szkód, a użycie broni musi być proporcjonalne do zagrożenia.

Cały personel wojsk międzynarodowych musi demonstrować szacunek dla miejscowej kultury, zwyczajów i religii. Kierowcy pojazdów wojskowych powinni zachowywać zasady ruchu drogowego i zachować się uprzejmie dla miejscowej ludności.

Dla zminimalizowania strat wśród cywilów, na dowódców poszczególnych oddziałów, nałożono obowiązek wdrożenia procedur i prowadzenia szkolenia, pod kątem unikania stosowania nadmiernej - w stosunku do zagrożenia - siły. Mają być wprowadzone czytelne sposoby zawiadamiania mieszkańców o występujących zagrożeniach. Minimalizowanie strat wśród ludności oraz szkód ich własności staje się priorytetowym celem.

W przypadku wystąpienia strat lub szkód materialnych, każdy przypadek ma podlegać dochodzeniu, prowadzonemu wspólnie z władzami afgańskimi. Jednoczeń należy podejmować natychmiastowe rozmowy z lokalnymi przywódcami plemiennymi, w celu wyjaśnienia okoliczności incydentu.

Dyrektywa została skierowana do wszystkich żołnierzy, pracowników cywilnych wojska, a także prywatnych kontraktorów.

Dokument stanowi - przynajmniej werbalnie - próbę powrotu do zasad, realizowanych przez ISAF, w okresie, kiedy dowódcami byli generałowie z Europy. Ostatni z nich, Brytyjczyk David Richards, skupiał szczególną uwagę na zachowaniu dobrych stosunków z władzami plemiennymi. Nie stronił również od przekupywania członków uzbrojonych formacji, które mogły sprzymierzyć się z talibami.

Jego następca, amerykański gen. Dan McNiell, całkowicie zmienił to podejście, uwypuklając argument siły. Na okres, kiedy dowodził, przypadło nasilenie wykorzystania lotnictwa i artylerii, co doprowadziło do skokowego wzrostu strat wśród ludności cywilnej. Mimo tego partyzantka rosła w siłę, a talibowie stale zwiększali zasięg kontrolowanego przez siebie terytorium. Duże znaczenie dla zmiany metod działania, miała także postawa miejscowego rządu, którego przedstawiciele w coraz bardziej zdecydowany sposób domagali się ochrony dla własnych obywateli (zobacz: Kabul chce zmian).


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.