Eksploatowane przez Luftwaffe (niemieckie wojska lotnicze) samoloty uderzeniowe Tornado nie są zdolne do wykonywania misji na rzecz NATO – wynika z raportu ministerstwa obrony, ujawnionego przez tygodnik Der Spiegel. Niemiecki resort obrony postuluje, aby 93 (według innych źródeł – 85) samoloty uderzeniowe Tornado wchodzące w skład Luftwaffe zostały natychmiast zmodernizowane.
Krytycznym elementem jest zwłaszcza wyposażenie teleinformatyczne. Według dokumentu Niemcom jak dotąd nie udało się opracować urządzenia pozwalającego na bezpieczne, kodowane przesyłanie danych do samolotu. Co więcej, wyposażenie Tornado służące do łączności również nie spełnia obecnych standardów, co oznacza, że istnieje ryzyko przechwycenia informacji przez przeciwnika. Według raportu niemieckie Tornado nie mają także zabudowanych nowoczesnych układów identyfikacyjnych swój-obcy, a wyposażenie ich w urządzenia tego rodzaju do 2019 jest niemożliwe.
W najgorszym przypadku może to oznaczać, że Tornado nie zostanie wyposażony w system łączności kodowanej. Oznacza to, że samoloty Tornado nie mogą brać udziału w misjach NATO – podano w raporcie. Rzecznik Luftwaffe odparł, że 10 niemieckich Tornado, wchodzących w skład Sił Odpowiedzi NATO, spełnia wymagania operacyjne, nie podając dalszych szczegółów.
Alarmistyczny ton raportu jest zaskakujący, ponieważ niemieckie Tornado są sukcesywnie modernizowane do wersji ASSTA 3.1, która polega na zabudowaniu układu ostrzegającego przed opromieniowaniem radarowym, nowych wyrzutników flar i dipoli, kolorowych wskaźników wielofunkcyjnych, umożliwiających oglądanie obrazów rejestrowanych przez zasobnik celowniczy, map cyfrowych, zapożyczonych od Eurofightera, cyfrowych rejestratorów audio i wideo oraz radiostacji Saturn i łącza informacyjnego MIDS / Link 16. Ostatnie Tornado zmodernizowane do wersji ASSTA 3.1 mają zostać przekazane Luftwaffe w br.
Wydaje się więc, że jest to kontrolowany przeciek informacji, którego celem jest przekonanie opinii publicznej o jak najszybszym wyborze nowych wielozadaniowych samolotów bojowych. Kontrakt dotyczący zakupu następców niemieckich Tornado, które mają być wycofane ze służby ok. 2030, może być wart miliardy euro, a w dodatku zapewni utrzymanie miejsc pracy w niemieckich zakładach Airbusa, gdzie produkowane są Eurofightery. Berlin bierze pod uwagę 4 konstrukcje: Eurofightera, Boeingi F-15 i F/A-18 i Lockheed Martina F-35A. Jednak zakup ten musiałby zostać zatwierdzony przez parlament w ciągu najbliższych 2 lat, a umowa sfinalizowana najpóźniej do 2021, w celu zrealizowania dostaw do 2025 (Eurofighter to jedyna opcja dla Luftwaffe, 2017-12-12).