Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Polski system zakupów uzbrojenia nie działa!

Przemysł zbrojeniowy, Strategia i polityka, 04 lipca 2018

Reuben F. Johnson – analityk renomowanego magazynu Jane’s Defence Weekly, który czytany jest wnikliwie w kręgach związanych z obronnością na całym świecie, przynosi w swoim najnowszym wydaniu (opublikowanym po raz pierwszy w sieci 29 czerwca 2018) sprawozdanie z konferencji Business Without Limits, która miała miejsce w dn. 20-21 czerwca w Centrum Wystawowo-Konferencyjnym w podrzeszowskiej Jasionce – opatrzone znamiennym tytułem: Dojrzewa przekonanie: polski system zakupów nie działa (Consensus emerges: Polish procurement isn’t working).

Jako przykład złego funkcjonowania systemu zakupów obronnych w Polsce Johnson podaje m. in. kwestię wyboru i rezygnacji z decyzji o nabyciu przez Polskę śmigłowców H225M Caracal / Zdjęcie: Bartosz Głowacki

Johnson uczestniczył, tak jak wysłannik RAPORT-wto, w bloku dyskusyjnym rzeszowskiej konferencji zatytułowanym: Narodowy przemysł zbrojeniowy – rola w systemie obronnym i rozwoju gospodarczym państwa.

Generalna uwaga wprowadzająca Reubena F. Johnsona jest przeznaczona dla czytelników magazynu Jane’s okazjonalnie tylko stykających się z naszymi sprawami, ale znamiennie jednoznaczna: Polskie konferencje i sympozja ogniskujące się wokół tematów związanych z obronnością są znane ze sprzecznych opinii i obfitują w sytuacje, kiedy ci, którzy są zaangażowani w procesy decyzyjne związane z zakupami po prostu odmawiają uczestnictwa w debatach, kiedy nie zgadzają się z punktem widzenia prezentowanym przez niektórych dyskutantów.

Ale – kończy swoje wprowadzenie autor Jane’stym razem to było niezwykłe (podczas konferencji rzeszowskiej), że wśród zgromadzonych uczestników – polityków, emerytowanych wysokiej rangi wojskowych i kapitanów przemysłu polskiego oraz zagranicznego panowała niemal całkowita zgodność poglądów. Zgodność wokół generalnie krytycznego stosunku do systemu zakupów uzbrojenia w Polsce.

Krytycyzm opisany przez Johnsona skupiał się na podstawowym zjawisku. Od niemal dekady Polska zaangażowana jest w ambitny program nabywania licznych istotnych platform bojowych dla swoich sił zbrojnych, co realnie przyniosło kilka zakończonych postępowań zakupowych. Dlaczego tylko kilka? Bo podejmowane już decyzje były następnie przez kolejnych rządzących kwestionowane i obalane.

Jako przykład dla międzynarodowego audytorium Jane’s Johnson podaje kwestię wyboru i decyzji o zakupie śmigłowców H225M (tak zwana sprawa Caracali), podjętych przez poprzedni rząd PO w 2015, a następnie anulowanych przez gabinet PiS. Analityk podkreśla, że w toku debaty wyszło na jaw, iż poprzednie polskie MON bazowało na analizach potrzeb zapewnienia aeromobilności polskim silom zbrojnym, czego następne kierownictwo naszego resortu już nie uznało za stosowne popierać, a nawet nie dokonało oceny zdolności potencjalnego przeciwnika (Rosjan) i nie było w stanie powiedzieć co w zamian – w okresie po Caracalach, ponieważ przekreśliło to wszystko, co było. Łącznie z poprzednimi opiniami eksperckimi. A przecież można było po nie sięgnąć i z nich skorzystać (Airbus będzie dochodzić roszczeń , 2018-05-21)…

Inną bolączką polskiego procesu zakupowych decyzji obronnych jest brak dostępu jego kluczowych postaci – relacjonuje Johnson – do opinii zewnętrznych think-tanków i zewnętrznych ekspertów. Nie ma ani procedur, ani mechanizmów, ani funduszów, które by to ułatwiały. I chętnych, gotowych sięgnąć odpłatnie po zewnętrzne pozaresortowe analizy.

W końcu – informuje czytelników analityk Jane’s – jeśli polski proces zakupowy zamienia się w ostateczną decyzję mnożone są w nieskończoność dodatkowe wymagania, co ma znaczący wpływ na ostateczną cenę. Pakietowe uzgodnienia z marca 2017, zmierzające do nabycia przez Polskę systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Raytheona (Patriot z PAC-3) – stały się przedmiotem krytyki dlatego, że obejmowały one zakup tylko dwóch baterii, które są obecnie cenione na 4,75 mld USD – kilka razy więcej niż standardowa konfiguracja – pisze Johnson (Początek Wisły za 16,6 mld zł, 2018-03-28).

I wyjaśnia dlaczego – ustami nie wymienionych z nazwiska byłych amerykańskich urzędników rządowych i menadżerów przemysłu USA. Cena Patriotów dla Polski wzrosła tak znacząco – ponieważ planuje ona zastosować nowy dookólny system obserwacji radarowej Raytheona z antenami fazowanymi dla swoich baterii PAC-3. Polska konfiguracja zakłada także wykorzystanie nowego systemu zarządzania i dowodzenia Northropa Grummana – Integrated Air and Missile Defence Battle Command System. Włączenie tych dwóch nowych znaczących komponentów do systemu PAC-3, które nawet jeszcze nie znajdują się w wyposażeniu US Army – zwiększyło techniczne ryzyko budowy polskiego systemu – czytamy w Jane’s.

W tym samym czasie – informuje czytelników na całym świecie Reuben F Johnson – inne programy modernizacji polskich sił zbrojnych cierpią na skutek starcia potrzeb militarnych ze światkiem lokalnej polityki. Na przykład były minister obrony – Antoni Macierewicz – był znanym adwokatem zakupu przez Polskę śmigłowców bojowych AH-64E Apache Boeinga. Ale – informuje analityk Jane’s, jak wynika z jego zakulisowych rozmów w kołach polskiego przemysłu zbrojeniowego – to zamierzenie jest torpedowane przez plan przeznaczenia znacznych sum na program modernizacji polskich Mi-24.

Co decyduje o atrakcyjności tego ostatniego – na to pytanie Jane’sa odpowiada anonimowy przedstawiciel jednej z wielkich korporacji zbrojeniowych USA obecnych w Warszawie, popierającej zakup Apache przez Polskę: modernizacja Mi-24 zapewni prace sztabowi inżynierów Wojskowych Zakładów Lotniczych Nr 1 w Łodzi. I dalej: Wysysa to pieniądze, które mogą zostać przeznaczone na zakup Apache. A zamiast tego będzie modernizowana platforma, której dalsze wykorzystanie jest pod dużym znakiem zapytania. Czego więc w Polsce brakuje – mechanizmu zakupowego, który zapewniałby stabilność, dalekowzroczność wymagań i kontynuację procesów decyzyjnych bez względu na wymianę ekip rządzących.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.