Prezes Cessny, Jack Pelton, zapowiedział wysłanie na przymusowy urlop części pracowników, budujących najdroższe w ofercie przedsiębiorstwa, odrzutowce dyspozycyjne modeli Citation CJ, Sovereign and Citation X.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy zarząd Cessny zapowiedział zwolnienie łącznie 4 600 pracowników, czyli 32% załogi. Większość redukcji wejdzie w życie pod koniec tego miesiąca...
Jest to wynik kryzysu, który szczególnie mocno dotknął dwa podstawowe segmenty w ofercie jednego z największych producentów samolotów lotnictwa ogólnego w USA: odrzutowych maszyn biznesowych i lekkich samolotów tłokowych. O ile zmniejszenie produkcji tych drugich jest odczuwalne od kilkunastu miesięcy (zobacz: Mniej tłokowych, więcej odrzutowych), załamanie sprzedaży maszyn biznesowych jest wyłącznie wynikiem obecnego kryzysu. Oprócz normalnego w takich okolicznościach szukania przez przedsiębiorstwa oszczędności, sytuację pogarsza ogólny, bardzo zły odbiór społeczny wykorzystywania maszyn biznesowych (zobacz: Zmiana wizerunku Cessny).
Wszystko to spowodowało, że plany produkcyjne na 2009 głównych zakładów przedsiębiorstwa w Wichita, zamiast 535 maszyn odrzutowych, zostały niedawno zredukowane do zaledwie 375 egz. (spadek o 30%). Nie chcąc przeprowadzić kolejnych zwolnień, zarząd Cessny zdecydował się w takiej sytuacji na wprowadzenie przymusowych urlopów. Na razie jednak nie wiadomo, ilu obejmą one pracowników, ani jak długo będą trwały.