Jednosilnikowy Pilatus PC-12/45 rozbił się wczoraj około 150 metrów od pasa startowego, gdy podchodził do lądowania w Butte w stanie Montana. W katastrofie zginęło prawdopodobnie 14 osób, głównie dzieci.
Samolot wystartował z Oroville w Kalifornii z 14 osobami - głównie dziećmi w wieku 6-10 lat - na pokładzie, kierując się do Bozeman w Montanie. Pilot już w powietrzu zmienił plan lotu i skierował się do Butte. Nie jest jasne, jaki był powód zmiany trasy.
Samolot rozbił się o 15:26, podchodząc do lądowania na lotnisku Bert Mooney Airport pod Butte. Szczątki Pilatusa spłonęły na miejscowym cmentarzu Holy Cross, leżącym w osi obu pasów lotniska (15/33, 11/29). Nikt nie przeżył katastrofy.
Rozbity samolot to Pilatus PC-12/45 nr rej. N128CM, nr ser. 430, wyprodukowany w 2001, napędzany silnikiem P&W Canada PT-6A-67B. Był zarejestrowany na Eagle Cap Leasing z Oregon. W typowej konfiguracji samoloty tego typu są przystosowane do przewozu 7-10 pasażerów i 2 członków załogi.
Zdjęcie: AirTeamImages