Rząd Macedonii w dalszym ciągu stara się rozwiązać problem niewypłacalności jedynego państwowego przedsiębiorstwa zbrojeniowego, 11 Oktomvri – Eurokompozit zlokalizowanego w miejscowości Prilep, 70 km na południe do Skopje.
- Jesteśmy obecnie na etapie, w którym poprzez restrukturyzację zamierzamy znaleźć strategicznego inwestora. Potrzebujemy do tego odpowiedniej procedury, która wymaga czasu, bowiem nie możemy ominąć regulacji prawnych – powiedział wicepremier Koco Angjuszew 9 września, gdy pracownicy 11 Oktomvri – Eurokompozit zapowiedzieli kolejną falę strajków.
Angjuszew poinformował też, że w międzyczasie rząd stara się zapewnić przedsiębiorstwu środki finansowe do dalszego funkcjonowania. Służyć temu miała m.in. dostawa wyposażenia o wartości 9 mln MKD (628 tys. zł) dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Macedonii zrealizowana na początku września. Pomimo tych starań 11 Oktomvri – Eurokompozit w dalszym ciągu pozostaje sporym obciążeniem dla macedońskiej administracji, odnotowując straty w wysokości 1,1 mld MKD (76 mln zł, Ratowanie macedońskiego przemysłu obronnego, 2017-11-02)).
W przeszłości Eurokompozit wytwarzało m.in. elementy opancerzenia czołgów podstawowych M-84 (wersji rozwojowej T-72), a także granatniki przeciwpancerne: 64-mm M80 Zolja i 90-mm M79 Osa wykonywane z materiałów kompozytowych oraz różnokalibrowe granaty moździerzowe oraz inne typy uzbrojenia i wyposażenia osobistego żołnierzy.
W ostatnich latach Eurokompozit przeprowadził ograniczoną modernizację używanych w macedońskiej armii pojazdów opancerzonych TM-170 Hermeli 4x4, wyposażając je w stanowiska strzeleckie z 7,62-mm karabinami maszynowymi PKT, a także zabudował podobne elementy wyposażenia na samochodach opancerzonych AM General M1114 HMMWV (na zdjęciu) 4x4, umożliwiając bezpieczniejszą eksploatację 7,62-mm km MG3 i M84 oraz 12,7-mm wkm Browning.
Na podstawie informacji Igora Bozinowskiego