Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Zapaść wojska - biurokracja przetrwa

Strategia i polityka, Przemysł zbrojeniowy, 02 kwietnia 2009

Departament Zaopatrywania Sił Zbrojnych opublikował wykaz planowanych do zakupu wyrobów i usług, na które postępowania będzie ogłaszał w 2009. Lista jest przygotowana na podstawie Planu modernizacji technicznej SZ w latach 2009-2010. Dokument zawiera 191 pozycji i udowadnia, że co jak co, ale biurokracja i administracja w MON ma się dobrze i będzie się miała lepiej, niż wszyscy ci, którzy stanowią sens istnienia polskiej armii - żołnierze.

W planie zakupów na 2009 jest mowa o zakupach obrotnic. Można mieć nadzieję, że chodzi o doposażenie kolejnej partii Rosomaków dla PKW w Afganistanie. Pierwsze mają trafić do żołnierzy już w maju. Mowa jest o 20 bojowych, 10 w wersji podstawowej z obrotnicą oraz 4 medycznych. Na zdjęciu montaż w WZM Siemianowice Śląskie obrotnicy opracowanej w AMZ Kutno na wóz podstawowy w listopadzie 2008 - pojazdy z tej partii już są w Afganistanie / Zdjęcie: Janusz Walczak

Z istotnych planowanych zakupów plan podaje zakup bsl klasy mini oraz klasy taktycznej średniego zasięgu, radiostacje plecakowe krótkofalowe FH do 100 W, system nawigacyjny TACAN, radiolinie cyfrową R-450A wraz z zestawami antenowymi, wojskowe odbiorniki GPS z modułem SASSM i wozy kablowe. Zakupione mają być celowniki holograficzne (NSV-80), dodatkowe wyposażenie dla Rosomaków (bez sprecyzowania jakie), rakiety Grom wraz z wyrzutniami oraz amunicja strzelecka 5,56 mm standardowa, smugowa oraz przeciwpancerna.

Przewidziano również zakupy amunicji do granatników Mk19 o kalibrze 40 mm oraz amunicji do zestawów ZUR-23-2KG Jodek-KG. Pod pozycją 52 zapisano zakup obrotnicy do montażu uzbrojenia pokładowego-podwozie bazowe wraz z dodatkowym doposażeniem (zapis oryginalny) - ale co to znaczy - prawdopodobnie dopiero się okaże.

Armia chce zakupić jeszcze osłony balistyczne dla strzelców, żołnierzy piechoty oraz uniwersalne kamizelki ochronne (ok. 1500 sztuk). W planie znalazł się remont samolotów (liczba mnoga, więc obu maszyn, 101 i 102) Tu-154M z 36. SPLT oraz sprzęt obsługowy dla śmigłowców. W planie jest jedna pozycja inwestycyjna dla Marynarki Wojennej- modernizacja (remont) i doposażenie okrętu rozpoznania radioelektronicznego t. 863 - ORP Nawigator.

Nie jest planowany drugi etap budowy korwety wielozadaniowej projektu 621 - ORP Ślązak - wynegocjowanego jesienią ubiegłego roku z Thalesem i Enamorem Zintegrowanego Systemu Walki okręt o wartości 824 mln zł. Do tego kilka pozycji z dziedziny wojskowej informatyki i łączności, jak urządzenia kodujące, wysokowydajne komputery, sieci komputerowe, rutery, serwery oprogramowanie specjalistyczne.

Stricte wojskowe zakupu to niewiele ponad 20 pozycji. Przeważająca liczba pozycji z listy to sprzęt i wyposażenie biurowe. MON zakupi zautomatyzowane urządzenia biblioteczne, wkłady barwiące, drukarki kolorowe i plotery. Będą nowe komputery biurowe stacjonarne i przenośne, pamięci flash, podajniki dokumentów do skanera oraz urządzenia do odczytu i/lub wypalania płyt kompaktowych (CD) - zapis oryginalny za omawianym dokumentem. Ponad 40 pozycji w planie to usługi.

Tak więc MON zakupi usługi instalowania komputerów i urządzeń biurowych i usługi opracowania oprogramowania do tworzenia dokumentów ale także pakiety usług do opracowywania oprogramowania.

Oczywiście poza tym zakupione zostanie również oprogramowanie i licencje dla programów (do poczty elektronicznej, do skanowania, do tworzenia dokumentów i oddzielne oprogramowanie do wykonywania prezentacji). W planie znajdują się również zakupy usług doradczych, jak choćby doradztwa w zakresie analizy biznesowej, w zakresie oprogramowania, zarządzania projektem, analizy systemu i programowania. To mniej więcej tak, jakby wojsko nie zatrudniało fachowców w swoich ośrodkach informatycznych, nie miało specjalistów od programowania, projektowania sieci komputerowych i techników zajmujących się instalowaniem, utrzymaniem i naprawą systemów komputerowych.

Podobny plan z 2008 miał 314 pozycji i nie można w nim znaleźć podobnych kuriozów. Można przypuszczać, że zapaść polskiej armii jest jednak tragicznie głębsza, niż początkowo sądziliśmy, a kosztem obronności wspierane są inne dziedziny państwa, które mają lepszy lobbing i lepszych liderów.

Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.