31 stycznia po południu samolot transportowy USAF C-5M, z 11 rezerwistami z 349th Air Mobility Wing na pokładzie, po międzylądowaniu wystartował z bazy Colorado Springs w stanie Kolorado. Wracał z misji dostarczenia zaopatrzenia na rzecz US Central Command, odpowiedzialnego za operacje w rejonie Bliskiego Wschodu. Leciał do rodzimej bazy Travis w Kalifornii. Ok. 19:45 czasu lokalnego, podczas podejścia do lądowania, okazało się, że nie udało się wypuścić przedniego podwozia. Samolot lądował więc awaryjnie.
Po wylądowaniu okazało się, że samolot uległ niewielkim uszkodzeniom. Na jego pokładzie nikomu nic się nie stało. Według wstępnych informacji od załogi, powodem awarii były problemy z instalacją hydrauliczną.
Po awaryjnym lądowaniu C-5M zamknięto pas lotniska Travis AFB. Usuwanie z niego uszkodzonego samolotu trwało kilkanaście godzin. Pas otwarto ponownie 1 lutego po południu.
Uszkodzony samolot to Lockheed Martin C-5M Super Galaxy należący do 349th Air Mobility Wing z bazą w Travis. C-5M to największe samoloty transportowe używane przez US Air Force. W ciągu niecałych 2 ostatnich lat zanotowano już trzy ich lądowania ze schowanym podwoziem przednim. Poprzednie dwa przypadki miały miejsce w maju i lipcu 2017 w bazie Rota w Hiszpanii.