W przyszłym tygodniu fiński rząd zdecyduje o zakupie nowych, rakietowych systemów przeciwlotniczych średniego zasięgu, a także - ewentualnie - o modernizacji systemu radarowego.
Fińskie media doniosły w marcu ubiegłego roku, że przeprowadzone wcześniej testy dowiodły niskiej wartości operacyjnej rosyjskich systemów 9K37 Buk-M1. Moskwa przekazała 18 wyrzutni - wyprodukowanych w 1986 - w 1996, w zamian za długi. Według nieoficjalnych informacji, zestawy okazały się nieodporne na zakłócenia, co w praktyce czynie je nieprzydatnymi bojowo. W związku z tym, że jest to obecnie jedyny fiński sprzęt rakietowy średniego zasięgu, Helsinki miały planować zakup nowych, zachodnich systemów tej klasy (zobacz: Nieprzydatne Buki?).
Informacje te zostały pozytywnie i oficjalnie zweryfikowane przez fińskie władze. Potwierdziły one ostatecznie w środę, że w przyszłym tygodniu zostanie podjęta przez rząd kierunkowa decyzja o zakupie nowych zestawów przeciwlotniczych/przeciwrakietowych oraz - ewentualnie - o modernizacji wojskowych radarów dozoru powietrznego.
W tej pierwszej kwestii, w grę wchodzą dwie opcje: norwesko amerykański system NASAMS i francusko-włoski SAMP/T. Pierwszy, rozwinięty przez Kongsberga i Raytheona wykorzystuje pociski AIM-120 AMRAAM, drugi, dzieło Eurosam (MBDA France, MBDA Italy i Thales Group) - pociski Aster 30.
Rząd fiński przeznaczył na ten cel wstępnie 400 mln Euro. W przypadku modernizacji systemu radarowego, kwota ta może wzrosnąć nawet do 700 mln Euro. Wydatek ten ma być jednak skompensowany umową offsetową.
Finowie planują, że nowe systemy wejdą do służby po 2015.