W Sofii podano do wiadomości szczegóły 4-letniej umowy na naprawę, przeglądy i przedłużenie eksploatacji 2 śmigłowców wielozadaniowych Mi-17 i 4 szturmowych Mi-24 bułgarskich wojsk lotniczych. Minister obrony Krasimir Karakaczanow podpisał ją z prywatnym przedsiębiorstwem remontowym – TEREM-Holding. Wartość kontraktu to 38,7 mln nowych bułgarskich lewa (bez VAT), czyli ok. 22 mln USD. Wartość prac przy Mi-24 wyceniono na 6,95 mln lewa, zaś cena remontu każdego Mi-17 na 5,46 mln lewa. 69% kwoty zarezerwowanej na cała operację otrzymają rosyjskie spółki zaangażowane w przedsięwzięcie.
W przypadku remontów Mi-17 TEREM-Holding zlecenia o wartości 93% powierzy podwykonawcom – 24% swojemu oddziałowi na sofijskim lotnisku – TEREM-Letec, 31% holdingowi Wiertalioty Rossii, 25% uralskim zakładom lotnictwa cywilnego, 9% przedsiębiorstwu Rieduktor-PM i po 2% – 150. Lotniczym Zakładom Remontowym oraz moskiewskim zakładom Wiertalioty Mila. W przypadku remontów Mi-24 – 7% przypadnie TEREM-Holding, 24% TEREM-Letec, 31% Wietaliotom Rossii, 34% uralskim zakładom lotnictwa cywilnego, i po 2% 150. Lotniczym Zakładom Remontowym oraz moskiewskim zakładom Wiertalioty Mila.
Remonty obejmą bułgarskie Mi-17 o numerach taktycznych 419 i 421, wyprodukowanych w 1990, oraz Mi-24 o numerach taktycznych 140, 141, 144 i 146 z 1986.
Na podstawie informacji Igora Bożinowkiego