W szczątkach rozbitego nad Bajkałem Bella 407 znaleziono 3 karabiny myśliwskie Tigr. Wyglada na to, że pasażerowie śmigłowca mogli nielegalnie polować z powietrza.
Do tej pory wersja o nielegalnym polowaniu była oficjalnie odrzucana. Dyrektor Nadbajkalskiego Parku Narodowego Oleg Apanasik mówił nawet, że w tym rejonie polowanie jest niemożliwe z powodu gęstych koron drzew. Sęk w tym, że na drzewach dopiero pojawiają się liście i widoczność ziemi jest doskonała.
Gubernator Igor Jesipowskij był najprawdopodobniej drugim pilotem rozbitego śmigłowca. Licencję pilota uzyskał na 3 dni przed feralnym lotem. Dzień wcześniej rosyjskie władze lotnicze wydały certyfikat zdatności do lotu (nr 2021090216) samego śmigłowca. Lot 10 maja był pierwszym po uzyskaniu tego dokumentu. Wylot nie był zgłoszony jakimkolwiek służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w powietrzu - w tym rejonie jest to Irkutskawia.
Formalnie nadzór techniczny nad śmigłowcem sprawowało OAO Kazanskoje Awiapriedpriatie. To jego pracownicy dostarczyli Bella 407 do ośrodka Motor Flug w Baden Baden, gdzie ten przechodził w 2008 przegląd i remont. Właścicielowi, Siergiejowi Szmakowowi został przekazany 26 grudnia 2008. Niedawno został zdemontowany i przetransportowany samolotem do Irkucka. Tam bazował w rezydencji Jesipowskiego. Sam Szmakow kupił niedawno śmigłowiec AW 119K, którym latał po przekazaniu Bella Jesipowskiemu. Szmakow jest posiadaczem jeszcze kilku śmigłowców.
Wszystko wskazuje na to, że śmigłowiec leciał zbyt nisko i zaczepił wirnikiem o drzewa. Mógł na to wpłynąć gwałtowny wiatr wiejący od Bajkału, nad którym przeszła burza. Z miejsca katastrofy zebrano ok. 800 kg szczątków z ważącego 2 tony śmigłowca. Były one rozrzucone na powierzchni ok. 25 na 45 m. Wbrew wcześniejszym informacjom, na miejscu katastrofy nie znaleziono czarnej skrzynki, w którą Bell 407 nie jest wyposażony.
Pilot Bella 407, 55-letni Wiktor Kunow był doświadczonym pilotem 1. klasy. Jego nalot wynosił 3500 h, w tym 700 h wylatał jako instruktor. Płk rez. Kunow był byłym pilotem wojskowym. Na swoim koncie miał 300 wylotów w Afganistanie.
Wyprodukowany w 2006 przez Bell Helicopter Textron Canada Bell 407 wylatał przed katastrofą 323 godziny.