Wczoraj w zakładach Boeinga odbył się pierwszy rozruch silników prototypu B787, co świadczy o postępie programu Dreamlinera. Nie ujawniono jednak, czy zostanie dotrzymany termin oblotu maszyny.
Elektryczny rozruch dwóch silników Rolls-Royce Trent 1000, rozpoczął się o 9.30 rano. Mimo, że wcześniej silniki były wielokrotnie sprawdzane, jednak wyłącznie na stanowiskach testowych, a nie gotowym samolocie.
Próba trwała 40 minut. W jej trakcie badano zachowanie jednostek napędowych przy różnych wychyleniach przepustnicy, działanie systemów pokładowych w czasie pracy silnika, a także poziom wibracji. Po zakończeniu testu, silniki zostały poddane szczegółowej inspekcji.
Przeprowadzenie tej próby, wraz z niedawno odbytym sprawdzeniem działania instalacji paliwowej (zobacz: Testy paliwowe Dreamlinera), świadczy o finalnych przygotowaniach do oblotu maszyny. Z drugiej jednak strony, nie jest pewnym, czy Boeing będzie w stanie dotrzymać obiecanego terminu pierwszego lotu. Jeszcze w grudniu 2008, przedstawiciele koncernu zapewniali, że odbędzie się on w 2. kwartale bieżącego roku, tak by móc rozpocząć dostawy w 1. kwartale 2010.