Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Skuteczne użycie spadochronu Cirrusa

Lotnictwo cywilne, 09 czerwca 2009

63-letni Tom Robert Granville użył z powodzeniem systemu spadochronowego swojego Cirrusa SR22, po poważnym uszkodzeniu silnika. Pilot nie odniósł żadnych obrażeń.

Jeden z modeli Cirrusa, w trakcie testu systemu CAPS / Zdjęcie: Cirrus Aircraft

Granville leciał wczoraj z New Jersey do Spartanburga. O 20.10 czasu lokalnego z silnika dobiegł głośny huk. Jednostka napędowa wpadła w silne drgania, a olej silnikowy zalał przednią szybę.

W takiej sytuacji pilot wykorzystał duży spadochron (Ballistic Recovery Systems, oznaczony przez producenta jako Cirrus Airframe Parachute System, CAPS), który w sytuacji awaryjnej pozwala na znaczne złagodzenie skutków upadku na ziemię. Otworzenie czasy nastąpiło na wysokości ok. 2000 m, po czym samolot opadł na las w pobliżu Still Water Lane, w hrabstwie Elkin. Wkrótce potem na miejsce przybyły służby ratownicze, wezwane przez Granville`a przez telefon komórkowy. Pilotowi nic się nie stało.

Spadochron nie zapewnia niestety stuprocentowego bezpieczeństwa. Do wielu wypadków dochodzi na bardzo małych wysokościach, np. przy podchodzeniu do lądowania (zobacz np.: Katastrofa SR22 w Zurychu). Jednak w optymalnych warunkach, system sprawdza się.

Mimo tego, Tom Robert Granville może mówić o sporym szczęściu. Spadochron nie pozwala na miękkie lądowanie. Możliwym jest również ciągniecie samolotu po ziemi, w przypadku silnego wiatru. Tymczasem mimo lądowania w lesie i poważnych uszkodzeń Cirrusa SR22, jego pilot wyszedł z wypadku bez obrażeń.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.