Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Zamówień jak na lekarstwo

Lotnictwo cywilne, Strategia i polityka, 16 czerwca 2009

Wystawa lotnicza w Le Bourget była zawsze okazją do ogłoszenia dużych zamówień na samoloty pasażerskie. W 2007 tylko Airbus i Boeing podpisały uroczyście umowy na dostawy 507 samolotów. To już jednak historia.

Na tle wielkich producentów, w okresie obecnego kryzysu, dobrze wypada jedynie francusko-włoska ATR. 28 zamówień na nowe samoloty, przy niewielkich odwołaniach umów, to wynik teoretycznie lepszy, niż renomowanego Boeinga. ATR korzysta jednak z sytuacji, że jest niemal monopolistą na rynku turbośmigłowych samolotów regionalnych dla ok. 50 pasażerów / Zdjęcie: ATR

Co prawda do końca targów jeszcze sporo czasu, jednak już teraz wiadomo, że w tym roku nie ma szans na powtórzenie rekordowych wyników. Do tej pory jedynie Airbus podpisał umowę z Qatar Airways, o zakupie 24 małych samolotów rodziny A320, z czego 4 to potwierdzenie opcji na A321, z ubiegłego roku.

Zresztą oba największe koncerny, Airbus i Boeing, w tym roku zebrały jedynie symboliczne zamówienia. Do 31 maja europejski producent podpisał umowy na dostawy jedynie 32 samolotów, przy rozwiązaniu umów na 21 egz., co dało w efekcie jedynie 11 maszyn. Nawet, jeśli dodamy do tej liczby 24 samoloty z Le Bourget, byłby to wynik w normalnych czasach satysfakcjonujący może Suchoja lub Mitsubishi, które rozpoczynają produkcję samolotów regionalnych.

Jeszcze gorsze wyniki zanotował konkurencyjny Boeing. Koncern zebrał do 9 czerwca 73 zamówienia, jednak przy wycofaniu się klientów z umów na dostawy 66 samolotów (w tym 58 Dreamlinerów), co daje zaledwie 7 samolotów. Przez pół roku...

Na tym tle nie gorzej prezentują się mniejsi producenci. Na podparyskiej wystawie Bombardier ogłosił sprzedaż aż 35 regionalnych CRJ1000 NextGen, dla hiszpańskiej Air Nostrum. Co prawda, szybko okazało się, że to w istocie zabieg propagandowy - 15 egz. zostało zakupionych już w 2007 (wtedy jednak nie podano nazwy klienta), kolejne 15 to wykorzystanie opcji, również sprzed dwóch lat, zaś ostatnie 5 egz., wynika ze zmiany zamówienia z 2004: CRJ1000, zastąpią samoloty modelu 900.

Tymczasem przedstawiciele francusko-włoskiej ATR podpisali na Le Bourget niewielką, choć rzeczywistą umowę: z Vietnam Airlines na 2 ATR 72-500. Co więcej, poinformowali, że w pierwszej połowie bieżącego roku, zawarli porozumienia o dostawach 28 regionalnych samolotów turbośmigłowych. To doskonały wynik, biorąc pod uwagę roczną produkcję, która w 2007 wyniosła 44 egz., w ubiegłym 55 egz., a w tym roku ma zostać ustabilizowana na poziomie 50 samolotów.

Ta ostatnia liczba jest jednak niższa, od planu sprzed kryzysu. W ubiegłym roku zarząd przedsiębiorstwa zamierzał w 2009 wyprodukować 60 maszyn (zobacz: 2008 udany dla ATR). Mimo tego ATR doskonale przechodzi przez obecne załamanie branży. O ile w grudniu 2008 jego portfel zamówień wyniósł 169 egz., dzisiaj ma 170 maszyn. Zwiększenie liczby zamówionych samolotów jest obecnie wyjątkowe, w całej branży lotniczej.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.