Służba prasowa Floty Północnej WMF FR poinformowała, że w kwietniu po remoncie wejdzie ponownie do służby w brygadzie atomowych okrętów podwodnych rakietowa jednostka uderzeniowa K-157 Wiepr (dzik). Właśnie zakończyły się jej próby techniczne na Morzu Barentsa. Meldunek o gotowości operacyjnej okrętu odebrał dowódca WMF, adm. Nikołaj Anatoliewicz Jewmienow (mianowany 3 maja 2019). Przy okazji podano kilka interesujących danych o najnowszych misjach rozpoznawczych rosyjskich okrętów podwodnych na wodach amerykańskich.
Rosjanie uważają okręty podwodne projektu 971U i M Szczuka B (szczupak) za niezwykle ciche, a tym samym bardzo trudne do wykrycia. Między innymi dzięki specjalnie wyciszonej siłowni jądrowej i transmisji oraz wolnobieżnej 7-piórowej śrubie napędowej specjalnej budowy, której konstrukcję Moskwa zawdzięcza pozyskaniu na początku lat 1980. precyzyjnej cyfrowej technologii obróbki metali japońskiej korporacji Toshiba. K-157 Wiepr, który wszedł do służby 25 listopada 1995, był pierwszą jednostką podwodną floty rosyjskiej, jaką oficjalnie uznano na Zachodzie za cichszą od amerykańskich okrętów typu Los Angeles.
Celem obecnego, średniookresowego remontu K-157, przeprowadzonego w stoczni Nerpa pod Murmańskiem, było m.in. uzbrojenie okrętu w kompleks wystrzeliwanych spod wody pocisków manewrujących Kalibr-PŁ różnych odmian, o teoretycznym zasięgu 1400 km, dostosowanych do odpalania ze standardowych wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm (ich wersję dla okrętów nawodnych zastosowano podczas ataku z Morza Kaspijskiego na terytorium tak zwanego Państwa Islamskiego w październiku 2015).
Służba prasowa FP przypomniała, że Szczuki wielokrotnie potwierdziły w warunkach operacyjnych możliwości cichego i skrytego działania. Rosjanie podają, że w 2012 przez wiele tygodni dwa okręty tego typu patrolowały wody oblewające wschodnie wybrzeże USA i nie zostały wykryte. Jeden miał wejść niezauważony przez Amerykanów do Zatoki Meksykańskiej, a baza floty podwodnej US Navy Kings Bay na północ od Jacksonville w stanie Georgia znalazła się w zasięgu jego pocisków. Najciekawsze jest stwierdzenie, że Szczuki nadal prowadzą skryte podwodne operacje rozpoznawcze, których rejony zna jedynie dowództwo rosyjskiej floty (Rosyjski OP w Zatoce Meksykańskiej, 2012-08-18, Szczuka-B u wybrzeży brytyjskich, 2010-08-29).