Dziś w nocy nad Houston śmigłowiec Departamentu Policji MD500E wykonywał lot w związku z wezwaniem dotyczącym ciała pływającego w zalewie. Ok. 2:04 maszyna spadła na osiedle apartamentowców w Imperial Valley w pobliżu Benmar w rejonie Greenspoint w North Houston. Rozbiła się w pobliżu niezamieszkanego budynku – bloku 17000.
W wypadku ciężkie obrażenia odnieśli obaj policjanci, którzy lecieli śmigłowcem. Wydobyto ich z wraku dopiero po jego rozcięciu. Obaj zostali przewiezieni śmigłowcami do szpitala Memorial Hermann. Jeden z policjantów zmarł tam po 4 godzinach. Drugi pozostaje w bardzo ciężkim stanie.
Policjant, który zginął w katastrofie to Tactical Flight Officer Jason Knox. Pozostawił żonę i dwoje małych dzieci.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Nie można wykluczyć, że śmigłowiec został ostrzelany z ziemi. Takie przypadki zdarzają się dość często w czasie lotów na miastami w USA.
Rozbity śmigłowiec to McDonnell Douglas 500E (369E) zn. rej. N8357F, nr ser. 0586E. Należał do Houston Police Department.