Niedawno wprowadzona do oddziałów US Army opancerzona koparka HMEE, wjechała w Iraku na minę przeciwczołgową. Kierujący nią żołnierz, przeżył wybuch.
Incydent miał miejsce 29 maja. Przedstawiciele US Army poinformowali o nim dopiero teraz. Koparka kopała transzeje w rejonie South Balad Ruz. Wjechała na minę przeciwczołgową, która zniszczyła pojazd. Mimo tego opancerzony kadłub przetrwał i operator - żołnierz 9th Engineer Battalion, 172nd Infantry Brigade - przeżył wybuch.
Opancerzone koparki, High Mobility Engineer Excavator (HMEE), są przeznaczone do wykonywania zadań inżynieryjnych w rejonach walk. Zostały zbudowane specjalnie z myślą o działaniach w Iraku i Afganistanie. Prace badawczo-rozwojowe odbyły się w latach 2003-2007. 2 lata temu Pentagon zlecił przedsiębiorstwu JCB wyprodukowanie 800 seryjnych HMEE, kosztem 209 mln USD. Kolejne 20 mln pochłonie serwisowanie tej floty w ciągu najbliższych 4 lat.
Pierwsze opancerzone koparki trafiły do Iraku kilka miesięcy temu. Są wykorzystywane w rejonach, zagrożonych wybuchami min i IED. W odróżnieniu od innych koparek, HMEE zachowuje ogromną mobilność, dzięki możliwości szybkiej jazdy po drogach bitych - z prędkością do 100 km/h. W takiej sytuacji wykorzystywana jest do napędu tylko jedna, tylnia oś.