Wczoraj wczesnym popołudniem śmigłowiec NH90 z Królewskiej Marynarki Wojennej Holandii, stacjonujący na pokładzie Zr. Ms. Groningen (P843), wykonywał lot patrolowy wzdłuż wybrzeża Morza Karaibskiego. Wystartował do niego z lotniska Aruba-Reina Beatrix na Arubie. Leciało nim 4 żołnierzy.
Śmigłowiec nie doleciał do celu. Rozbił się ok. 14:30 czasu lokalnego. Jego wrak zlokalizowano ok. 12 km na zachód od Oranjestad na Arubie.
Gdy do wraku dotarli uczestnicy akcji poszukiwawczo-ratowniczej, podjęli próbę wydobycia z niego członków załogi. Okazało się, że dwóch udało się wydobyć w dobrym stanie. Dwoje pozostałych zginęło.
Jedna z ofiar katastrofy to 34-letnia pilotka por. 2. kat. klasy morskiej Christine Martens. Drugim jest 33-letni por. 2. kat. klasy morskiej Erwin Warnies – koordynator taktyczny. Pozostawił partnerkę i 2-letnią córkę.
Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy. Zespół nurków przeszukuje wrak. W szczególności poszukiwane są rejestratory pokładowe. Poszukiwania utrudniają silne wiatry, wysokie fale, silne prądy i ciemność.
Tymczasem holenderskie ministerstwo obrony zdecydowało się na uziemienie całej rodzimej floty śmigłowców NH90. Badania przyczyn katastrofy prowadzi Inspectie Veiligheid Defensie (IVD, inspektorat bezpieczeństwa).
Rozbity śmigłowiec to NHIndustries NH90 NFH, zn. rej. N-324, nr ser. 1324/NNLN17. Należał do Marine Luchtvaartdienst (holenderskiej marynarki wojennej).