US Army zawiesiła odbiór dostaw precyzyjnych pocisków artyleryjskich M982 Excalibur, z powodu wadliwego wykonania części żyroskopowych systemów naprowadzania. Produkcja powinna zostać wznowiona w przyszłym miesiącu.
M982 dzięki gazogeneratorowi i powierzchniom sterowym, zapewniają możliwość strzelania na dystansach do 57 km. System naprowadzania, oparty o odbiornik GPS oraz bezwładnościowy system nawigacyjny, zmniejszają rozrzut do nie więcej niż 10 m, a wykorzystywane w Iraku na średnie odległości - jedynie 4 m (zobacz: Australia kupi amunicję Excalibur).
Niestety, okazało się, że ok. 5% urządzeń żyroskopowych, wyprodukowanych przez poddostawcę, Honeywella, została wykonana wadliwie. W związku z tym US Army zawiesiła odbiór amunicji, a producent, Raytheon, wymieni systemy naprowadzania w 1075 pociskach, kosztem ponad 16 mln USD.
Przedstawiciele US Army stwierdzili, że wada została spowodowana brakiem doświadczeń w produkcji systemów bezwładnościowych, poddawanych przeciążeniom w czasie wystrzału, rzędu 15000g. W związku z tym urządzenie źle określało przeleciany dystans, bezpośrednio po opuszczeniu przewodu lufy.
Obecnie finalizowane są prace, mające na celu zmodernizowanie systemu. Ich zakończenie planowane jest już w najbliższym miesiącu. Według źródeł przemysłowych, zostanie również zmieniony dostawca wadliwej części.