Chińskie media podały, iż dwójka pilotów myśliwców ustanowiła rekord długości patrolu operacyjnego nad akwenem Morza Południowochińskiego w ramach operacji Piorun Orła. Trwał on 10 godzin.
Do niedawna najdłuższy odnotowany lot operacyjny chińskich myśliwców trwał 8,5 godziny. Informacji towarzyszył komentarz głoszący, że w przypadku jednostki lotniczej, która zwykle patroluje ten ważny dla Kraju Środka akwen przez wiele godzin, ma to znaczenie strategiczne.
Z chińskiej depeszy można wywnioskować, że rekord ustanowiła para lotników dwumiejscowego Su-30MKK. Samolot pilotowali kapitanowie Wang Ying i Liu Geng, którzy wystartowali do swojej misji wczesnym rankiem. Byli oni wspierani w powietrzu cyklicznie przez innych lotników swojej jednostki. Ci startowali co 10 minut, towarzysząc rekordzistom, spędzali w powietrzu 1,5 godziny, po czym pobierali paliwo w locie. Podano, że w ten sposób ćwiczono taktykę długich zespołowych operacji lotniczych nad ogromnym akwenem Morza Południowochińskiego, uważanego przez Pekin za wewnętrzny obszar operacyjny.
Z meldunku złożonego dowództwu swojej brygady lotniczej przez kapitana Liu Genga wynika, że w rekordowym myśliwcu do pierwszego przetoczenia paliwa w locie doszło po 3 godzinach lotu. Towarzyszący rekordzistom inni lotnicy lecieli blisko siebie tylko w czasie zbliżania się do samolotu tankującego i podczas pobierania paliwa, najprawdopodobniej dlatego, aby wypróbować możliwość współpracy operacyjnej całej rozciągniętej formacji na maksymalnym dystansie, rozszerzając całą operacje Piorun Orła w przestrzeni.
Chińczycy podali, że piloci mieli ze sobą w kabinach specjalne racje żywnościowe, w skład których wchodziła czekolada i woda mineralna.