Atlas LTA, nowo powstała izraelska spółka, opracowuje rodzinę innowacyjnych sterowców o nazwie Atlant, którr mają ujrzeć światło dzienne za 4-5 lat.Największy z nich, Atlant 300, ma mieć 200 m długości, 100 m szerokości i 50 m wysokości. Sterowiec ma być w stanie przewieźć 165 t ładunku na odległość do 2000 km z prędkością 120 km/h w każdych warunkach pogodowych. Pozostałe dwa modele to Atlant 30 i Atlant 100, mają przewozić odpowiednio 18 t i 60 t ładunku.
Jak twierdzą właściciel spółki Atlas LTA, sterowce Atlant nadadzą nowy wymiar podróżom lotniczym, takim jak krótkie i komfortowe loty pasażerskie do wielu trudno dostępnych miejsc. Mogą też stać się zaczynem dla futurystycznej i luksusowej żeglugi lotniczej, umożliwiając dotarcie do ukrytych zakątków Ziemi, takich jak lody Arktyki lub małe tropikalne wyspy. Sterowce mogą też służyć do niesienia pomocy humanitarnej, gaszenia pożarów, czy jako latające dźwigi do transportu dużych elementów przemysłowych, np. łopat turbin wiatrowych na farmy morskie.
Sterowce opracowywane przez Atlas mają wiele zalet w porównaniu z samolotem, a czasem nawet transportem lądowym. Po pierwsze, to niski koszt w przeliczeniu na tonokilometr. Ale co najważniejsze, znacznie niższa emisja gazów cieplarnianych: 30-40% mniej niż w przypadku najbardziej efektywnych samolotów i 5-7 razy mniej niż dla ciężkich śmigłowców. A to dopiero początek – nasz elektryczny układ napędowy pozwala nam osiągnąć zerową emisję w ciągu najbliższych 7-8 lat. Zdolny do operowania w najtrudniejszych warunkach pogodowych Atlant jest dobrą alternatywą dla transportu lądowego w okresie zimowym w krajach takich jak Rosja czy Kanada – stwierdził założyciel i prezes Atlas LTA Gennadiy Verba.
Już za około 2 lata Atlas ma zaprezentować swój pierwszy elektryczny sterowiec, o nazwie Atlas-11, przeznaczony do transportu 17 pasażerów i 2 członków załogi.