15 grudnia 2020 o 12:55 czasu lokalnego (16 grudnia o 02:55 czasu polskiego) z Pacific Spaceport Complex Alaska na wyspie Kodiak wystartowała rakieta Astra 3.2, której celem było wykonanie lotu testowego na orbitę wokółziemską z ekwiwalentem masowym satelity. Jednak pracę przedwcześnie przerwał silnik drugiego stopnia. Makieta satelity osiągnęła wysokość 390 km nad powierzchnią Ziemi, ale nie zdołała osiągnąć wymaganej prędkości orbitalnej i lot zakończył się niepowodzeniem.
Według wstępnych analiz z lotu, w drugim stopniu rakiety przedwcześnie zabrakło utleniacza i dlatego silnik przerwał start. W związku z tym zostaną wprowadzone korekty ilości utleniacza w stosunku do nafty w następnej rakiecie 3.3 tak, aby zapewnić możliwość wejścia na orbitę wokółziemską.
Astra oferuje wynoszenie na niską orbitę wokółziemską satelitów o masie do 150 kg. We wrześniu 2019 wykonano pierwszy próbny lot rakietą 3.1, ale po kilkunastu sekundach od startu przerwał pracę silnik pierwszego stopnia, rakieta utraciła stateczność i konieczne było włączenie układu samozniszczenia (Nieudany start Astry).
Astra planuje wykonać kolejny próbny lot w ciągu 3-5 miesięcy, ale dotrzymanie tego harmonogramu będzie uzależnione od bieżącej sytuacji epidemicznej. Stan wykonania rakiety 3.3 jest oceniany na ok. 75%. Spółka także poinformowała, że w następnym locie zostanie po raz pierwszy wyniesiony satelita komercyjny, chociaż nie ujawniono nazwy kontrahenta.