Kolumbijska marynarka wojenna przejęła jedną z najbardziej przemyślnie zbudowanych, na wpół zanurzonych łodzi podwodnych (LPV – Low-Profile Vessel) kartelu narkotykowego, załadowaną 1872 kg kokainy w 90 paczkach, opatrzonych napisem Royalion Tagline.
Narkotykowa jednostka, o długości 17 metrów, przypominająca konstrukcje pierwszych amerykańskich pancerników z okresu wojny domowej (druga połowa XIX wieku), z rozbudowaną strefą podwodną i kadłubem niemal stykającym się z powierzchnią wody, o kształcie trójkąta, napędzają cztery silniki. Kabina sternika została niemal wpuszczona w pokład.
Z informacji kolumbijskiej marynarki wojennej wynika, że jednostka kartelu narkotykowego została przejęta u ujścia rzeki Narinjo do Oceanu Spokojnego (na północy kraju) po pościgu prowadzonym przez Flotyllę Pacyfiku i akcji żołnierzy 4. Brygady Piechoty Morskiej. Załoga jednostki narkotykowej wyskoczyła za burtę i szybko została przejęta przez eskortujący ścigacz kartelu. A ten zmylił pogoń w gąszczu mangrowców porastających dorzecze Narinjo. Oczywiście wszystko zaczęło się od dokładnego rozpracowania trasy przerzutu kokainy przez wywiad wojskowy i specjalną organizację sił zbrojnych do spraw przeciwdziałania przemytowi narkotyków.