Brytyjskie ministerstwo obrony ujawniło szczegółowe dane, na temat liczebności sił zbrojnych. Wynika z nich, że Londyn dysponuje 174.890 wyszkolonymi żołnierzami oraz 21 tys. żołnierzy, którzy nie zakończyli jeszcze szkolenia.
Etaty sił zbrojnych zakładają, że w jednostkach i instytucjach wojskowych powinno służyć 178 490 oficerów i żołnierzy. Dane z 1 października bieżącego roku stanowią, że ukompletowanie wynosi nieco poniżej 98% i jest wyższe od ubiegłorocznego o ponad 1% (ukompletowanie 1 października 2008 wyniosło 96,8%).
Na obecną liczbę 174,890 wyszkolonych żołnierzy, składa się 170 050 żołnierzy wojsk operacyjnych, 1320 pełnoetatowych żołnierzy rezerwy i 3520 Ghurków. Wśród kadry - w porównaniu do ubiegłego roku - nieznacznie wzrosła liczba kobiet. W korpusie oficerskim jest ich 12,1%, dla pozostałych rang wskaźnik wynosi 9%.
Dodatkowo w trakcie szkolenia znajduje się 21 tys. żołnierzy: 3230 kandydatów na oficerów i 18 270 rekrutów.
W ciągu 12 miesięcy, od 1 października 2008, do wojska zgłosiło się 24 230 osób, czyli o 2720 więcej, niż rok wcześniej. To najwyższa wartość od 2002. Choć w dokumencie ministerstwa obrony nie ma o tym wzmianki, istnieje widoczna korelacja między obecnym kryzysem gospodarczym, a wzrostem liczby chętnych do służenia w wojsku.
Rozszerza się również zjawisko wstępowania do armii przedstawicieli mniejszości etnicznych. O ile pod koniec 2008 przedstawiciele innych ras stanowili 6,3% żołnierzy wojsk operacyjnych, dzisiaj odsetek ten wzrósł do 6,6%.