W sobotę nad lotniskiem szybowcowym w amerykańskim Crazy Creek doszło do powietrznej kolizji szybowca Schleicher ASW-27 i samolotu Piper PA-25 Pawnee. Zginęło dwóch doświadczonych pilotów.
Do wypadku doszło o 11.24 czasu miejscowego. Samolot PA-25-235, służący do holowania szybowców, pilotowany przez Seana Boylana, podchodził do lądowania z lewej strony. Jednocześnie w prawym wirażu do lądowania znalazł się ASW-27, pilotowany przez 63-letniego Hala Chouinarda. Standardowo wszystkie statki powietrzne powinny robić skręt w lewo, jednak tego dnia prędkość wiatru dochodziła do 50 km/h i - prawdopodobnie - pilot szybowca zmuszony był do natychmiastowego powrotu na ziemię.
Oba statki powietrzne zderzyły się w powietrzu i spadły na teren lotniska. Piloci zginęli. Nie było przy tym możliwości porozumienia się obu mężczyzn - na pokładzie Pipera nie było radiostacji.
Dokładne okoliczności i przyczyny tragedii nie są jeszcze znane.