Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Błąd pilota?

Lotnictwo cywilne, 26 stycznia 2010

Prawdopodobnie błąd pilota przyczynił się do katastrofy Boeinga 737 u wybrzeży Libanu. Nie zawrócił on na lotnisko mimo polecenia kontrolera lotów.

Należący do Ethiopian Airlines Boeing 737 wystartował z lotniska Rafik Hariri pod Bejrutem (Katastrofa Boeinga 737). Według ministra obrony Libanu, analiza nagrań korespondencji wykazała, że tuż po starcie pilot otrzymał od kontrolera lotów polecenie powrotu, ze względu na rozwijający się silny sztorm na trasie lotu. Samolot nie zmienił jednak toru lotu i wleciał w burzę.

Najbardziej prawdopodobną bezpośrednią przyczyną katastrofy jest uderzenie pioruna, a w efekcie zapalenie się którejś z instalacji pokładowych. Poza warunkami atmosferycznymi miałyby o tym świadczyć zeznania naocznych świadków. Twierdzą oni, że spadający do morza samolot płonął.

Inna wersja mówi o tym, że samolot mógł się rozpaść w powietrzu z powodu silnych przeciążeń. Zapis radaru pokazuje, że samolot przed przepadnięciem wykonał gwałtowny skręt. Być może był to manewr wykonany przez pilota, który zorientował się w skali zagrożenia.

Libański minister transportu podał, że samolot rozpadł się na 3 części. Ekipy poszukiwawcze odnalazły już wrak kadłuba i usiłują go podnieść z dna morza. Ocena jego stanu i zapisy rejestratorów parametrów lotu mogą pomóc w ustaleniu rzeczywistej przyczyny katastrofy.

Trwają poszukiwania zwłok pasażerów i załogi feralnego samolotu. Do tej pory wydobyto z wody 34 ciała. Akcję ratowniczą utrudniała przez wiele godzin wysoka, 2-metrowa fala. Poszukiwania trwają także na brzegu (na zdjęciu).

Ethiopian Airlines podają, że pilot Boeinga 737 miał duże doświadczenie. Latał samolotami pasażerskimi ponad 20 lat. Popełnienie przez niego błędu jest tym trudniej zrozumiałe, że Boeingi 737 serii 800 są wyposażone w nowoczesne radary pogodowe.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.