Dwóch członków załogi samolotu Embraer 120ER Brasilia zginęło w Australii w katastrofie podczas ćwiczeń startu z jednym wyłączonym silnikiem.
W katastrofie zginęli Greg Seymon i Shane Whitbread. Wykonywali manewr, nazywany V1 cut, po raz 50 w swej lotniczej karierze. Ich 30-miejscowy Embraer 120ER rozbił się w pobliżu bazy RAAF Darwin 22 marca ok. 10:10 czasu lokalnego, tuż po oderwaniu od pasa. Samolot spłonął po uderzeniu w ziemię między drzewami.
Rozbity samolot Embraer 120ER Brasilia nr rej. VH-ANB, nr ser. 120116. Należał do linii Air North.
Zdjęcie: Katrina Bridgeford, ilustracja: ntnews