Podczas podejścia do lądowania na lotnisku w Mielcu rozbił się samolot szkolny M26 Iskierka. Pilot został lekko ranny.
Do wypadku doszło ok. 9:45, gdy samolot podchodził do lądowania. Ranny został 40-letni pilot Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu - do niedawna pilot wojskowy, który przeszkalał się na M26, jedyna osoba na pokładzie. Pilot o własnych siłach wyszedł z kabiny. Przewieziono go, przytomnego, do szpitala.
Rozbity samolot to dwumiejscowa szkolno-treningowa M26 Iskierka nr rej. SP-DIF, należąca do PZL w Mielcu. Powodem wypadku był prawdopodobnie błąd pilota, który wyrównał zbyt wysoko nad pasem. Samolot uderzył z dużą siłą w ziemię, wskutek czego zniszczone zostało jego podwozie.