Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

3 lata w Afganistanie?

Strategia i polityka, 23 czerwca 2010

John Faulkner, australijski minister obrony stwierdził, że żołnierze tego kraju mogą opuścić Afganistan w ciągu 3 lat. Ostateczne decyzje uzależnił jednak od rozwoju sytuacji.

</span>Australijski kontyngent działa głównie w prowincji Uruzgan. Po wycofaniu w bieżącym roku większości z 1880 holenderskich żołnierzy, Australijczycy trafią prawdopodobnie pod bezpośrednią komendę Amerykanów / Zdjęcie: MO Australii

Według Faulknera 2 lata pochłonie szkolenie afgańskich policjantów i żołnierzy, do poziomu - także odnośnie ich liczebności - który zapewni przejęcie odpowiedzialności za prowincję Uruzgan. Kolejny rok ma pozwolić na okrzepnięcie sił rządowych. Australijczycy powinni wtedy pełnić rolę odwodu.

Minister stwierdził, że szacunek ten nie jest jednoznaczny z jakimikolwiek konkretnymi planami. Rząd nie przyjął żadnego terminarza wycofania się. Zapewnił, że jego kraj wypełnia zobowiązania względem sojuszników, a ewentualne decyzje zostaną podjęte po analizie bieżącej sytuacji wojskowej.

Wypowiedź miała miejsce kilkadziesiąt godzin po najbardziej tragicznym wypadku w dziejach kontyngentu. W poniedziałek rozbił się amerykański śmigłowiec, przewożący żołnierzy australijskich z oddziałów specjalnych. Zginęło 3 z nich, kilku innych zostało rannych. Nieco wcześniej, 7 czerwca, w wybuchu IED zginęło 2 Australiczyków. Zwiększyło to liczbę zabitych do 16. Australijski kontyngent liczy obecnie 1550 żołnierzy.

Szacunki Faulknera zostały przyjęte ze spokojem przez przedstawicieli NATO. James Appathurai, rzecznik prasowy tej organizacji, powiedział, że zarys planu nie jest nierealny.

W istocie wpisuje się to w ciąg deklaracji prezydenta Baracka Obamy, który zapewnia, że dzięki wzmocnieniu sił międzynarodowych w Afganistanie - obecnie liczą one 142 tys. żołnierzy - możliwym będzie ograniczenie wpływów talibów, wzmocnienie sił rządowych i, w konsekwencji, skokowe zmniejszenie zaangażowania sił ISAF.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.