Z powodu błędu w konstrukcji okien kokpitów Boeingów 757, 767 i 777 ponad tysiąc samolotów tych typów musi zostać poddanych przeglądom i niezbędnym naprawom.
Przeglądowi mają zostać poddane wszystkie Boeingi 757, 767 i 777 należące do amerykańskich linii lotniczych i latające do USA. Łącznie w grę wchodzi przegląd aż 1212 samolotów z USA i kilkaset latających w liniach zagranicznych (na całym świecie lata ich 2619). Przeglądy i ewentualne wymiany wadliwych okien nakazała Federal Aviation Administration. Koszt przeglądu jest szacowany na ponad 100 tys. USD.
Problem dotyczy systemu ogrzewania (przeciwoblodzeniowego) przednich okien kokpitów. Jego wadliwa praca może doprowadzić do dymienia, a nawet pożarów. Taki efekt może wywołać przecieranie się jednego z kabli zasilających. Ostatni znany publicznie przypadek takiej awarii miał miejsce 16 maja, gdy należący do United Airlines Boeing 757 musiał awaryjnie lądować w Dulles International Airport niedaleko Waszyngtonu. Wcześniej zanotowano ponad 20 podobnych przypadków.
Po raz pierwszy FAA szczegółowo badała to zjawisko w 2004. Dopiero jednak w ubiegły wtorek wydano polecenie, by od 13 lipca dokonać przeglądu wszystkich Boeingów 757, 767 i 777, które wylatały pod 500 godzin. Jeśli zostanie wykryte uszkodzenie, okno musi zostać wymienione. FAA zaleca dokonanie podobnych przeglądów także w Boeingach 747.