Belite Aircraft zaprezentowała na targach lotnictwa ogólnego w Oshkosh dwa nowe modele: Supertrike i Superlight. Istnieje więc już 5 odmian tego małego samolotu dla jednego pilota.
Pierwszy lot ultralekkiego Belite 254, przeznaczonego do samodzielnego montażu, odbył się niemal równo rok temu (zobacz: Belite wystartował). Ten mały, jednoosobowy samolot - o rozpiętości skrzydeł 7,7 m i masie własnej do 115 kg - zdobył od razu sporą popularność amatorów rekreacyjnego lotnictwa.
W związku z tym twórca konstrukcji, James Wiebe przygotował również dwa modele, oferowane odbiorcom w stanie gotowym do lotów. W styczniu bieżącego roku na targach US Sport Aviation Expo w Sebring pojawił się klasyczny Superlite i trójkołowy Trike (zobacz: Nowe modele Belite).
Ten pierwszy był - w swojej klasie - modelem luksusowym. Dzięki zastosowaniu 50-konnego silnika Hirth F23 uzyskał zdolności krótkiego startu i lądowania. Skrzydła wykonano z kompozytów, dodano również spadochronowy system ratowniczy oraz doposażono awionikę. Trike natomiast jest samolotem, który - poza łatwiejszym startem i lądowaniem - nie oferuje podobnych wyczynowych możliwości dla pilota, dysponując silnikiem o mocy 28 KM.
Dwa najnowsze modele mają dać klientom większą możliwość wyboru. Supertrike otrzymał 45-konny silnik, w pełni obudowany kadłub, kompozytowe skrzydła o wzmocnionej wytrzymałości, spadochron ratowniczy i bogatszy wybór systemów awionicznych. Koszt standardowego samolotu to 42 256 USD. Dla porównania - zwykły Trike kosztuje jedynie 27 tys. USD.
Na odwrót postąpiono z Superlightem. W porównaniu do standardowego Superlite, który kosztuje 40 tys. USD, pozostawiono jedynie mocny silnik, co pozwoliło na zachowanie własności STOL, oraz większy zbiornik paliwa. Dzięki rezygnacji z dodatkowego wyposażenia znacznie obniżono jednak cenę.