Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

4 zestawy S-300 w Iranie?

Strategia i polityka, Wojska lądowe, 05 sierpnia 2010

Według niepotwierdzonych informacji, Iran otrzymał z innych krajów 4 zestawy systemów przeciwlotniczych S-300 po zerwaniu kontraktu z Rosją. 2 miała dostarczyć Białoruś.

Na temat dostaw zestawów S-300 z Rosji pojawiało się wiele sprzecznych informacji (Rosja dostarczy Iranowi S-300?, 2010-02-15). Kontrakt zawarty w 2007 (S-300 dla Iranu?, 2007-12-28) dotyczył sprzedaży 5 dywizjonów S-300 PMU-1 Faworit za ok. 800 mln USD. Źródła w Rosji i Iranie podawały kilkukrotnie o częściowej realizacji kontraktu, ale w 2009 pojawiła się informacja o problemach technicznych uniemożliwiających jego sfinalizowanie. Później ONZ wprowadziła embargo na dostawy do Iranu wielu typów uzbrojenia, w tym pocisków rakietowych różnego przeznaczenia.

Nieoficjalnie wiadomo, że niezrealizowanie dostaw zamówionych zestawów może Rosoboroneksport kosztować 10% jego wartości. Niezależni analitycy szacują jednak rosyjskie straty wynikające z ewentualnej rezygnacji z dostaw uzbrojenia do Iranu i innych form związanej z tym współpracy na 11-13 mld USD. Już wcześniej pojawiały się informacje, że Iran rozpoczął prace nad własnym systemem klasy S-300. Miałby on być oparty na S-300, choć może wykorzystywać technologie z nowocześniejszych systemów, pochodzące na przykład z ChRL.

W środę rano irańska agencja FARS poinformowała, że Iran poradził sobie bez rosyjskich dostaw S-300. 2 zestawy tego typu miały dotrzeć do Iranu z Białorusi, a 2 kolejne z innego państwa (państw). Informacja wkrótce zniknęła ze strony agencji, ale wcześniej została rozpowszechniona przez agencje zachodnie.

Białoruś oficjalnie zaprzeczyła informacjom FARS. Władimir Ławrieniuk z Państwowego komitetu wojskowo-przemysłowego powiedział, że nie prowadzono nawet rozmów na ten temat. Po raz kolejny o niezrealizowaniu dostawy S-300 do Iranu poinformowali też oficjalnie przedstawiciele rosyjskiego Rosoboroneksportu. Decyzja miała zapaść 17 czerwca br., po wprowadzeniu sankcji przez ONZ, choć S-300 to systemy defensywne.

Analitycy rosyjscy oceniają, że władze FR są gotowe poświęcić dobre kontakty z Iranem i pieniądze z kontraktów zbrojeniowych, by zbliżyć się do krajów Zachodu. Z kolei Iran co jakiś czas blefuje, informując o posiadaniu nowych systemów rakietowych, by oddalić groźbę ataku Izraela (wspieranego przez USA) na swe instalacje atomowe. Tym razem mógł na przykład kupić od Białorusi produkowane tam podwozia do systemów S-300 i umieścić na nich makiety wyrzutni. Wszystko, by utrudnić Izraelczykom rozpoznanie swego prawdziwego potencjału...


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.