Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Korea zapłaci za amerykańską dyslokację

Strategia i polityka, 31 sierpnia 2010

Korea Południowa pokryje koszty przeniesienia amerykańskich żołnierzy z Seulu i jego okolic do nowej bazy. Budżet operacji przekracza 9 mld USD.

</span>Czołgi 2nd Infantry Division, największej amerykańskiej jednostki, stacjonującego w Republice Korei w czasie pokoju / Zdjęcie: life.com

Amerykański kontyngent w Korei Południowej (United States Forces Korea, USFK) liczy obecnie 28 500 żołnierzy. Większość z nich, prawie 20 tys. ludzi, należy do wojsk lądowych. Drugą co do wielkości grupę (8,8 tys.) stanowią żołnierze USAF. Niewielkie formacje wystawiły również US Navy i US Marine Corps.

Stacjonują oni w kilkunastu bazach. Większość z nich znajduje się w bezpośredniej bliskości granicy z KRL-D. Największa instalacja, garnizon US Army Yongsan, położony jest w samym Seulu.

Obiekty te znajdują się w bezpośrednim zasięgu ciężkiej artylerii Korei Północnej. Ze względu na zwiększenie napięcia w stosunkach z Pjongjangem, spowodowanym programem nuklearnym tego państwa (zobacz: Północnokoreańska próba atomowa), zdecydowano się na przemieszczenie garnizonów na południe. Natomiast ze względów oszczędnościowych uznano, że lepiej będzie stworzyć jeden duży obiekt, który stanie się podstawową bazą wojsk USA.

Wybór padł na Camp Humpreys w Pyeongtaek, położony ok. 90 km na południe od Seulu. Już teraz jest to intensywnie rozbudowywany garnizon dla ok. 9 tys. żołnierzy i tysiąca członków rodzin wojskowych, z dużym lotniskiem, wykorzystywanym m.in. przez brygadę lotnictwa 2nd Infantry Division.

Dalsze powiększanie obiektu wymaga jednak dużych nakładów. Łącznie z kosztami likwidacji starszych instalacji, koszt dyslokacji oszacowano na 9,1 mld USD. Amerykanie chcą, by prawie całość tej sumy zapłacili Koreańczycy. Ci z kolei chcą maksymalnie zmniejszyć swoje finansowane zaangażowanie. Spowodowało to opóźnienie procesu przez serię czasochłonnych negocjacji.

Według koreańskich mediów, powołujących się na informatorów w ministerstwie obrony, oba kraje doszły już do wstępnych ustaleń. I tak Seul prawdopodobnie zapłaci 1,7 bln wonów (ok. 1,4 mld USD) na stworzenie projektu i prace przygotowawcze przy rozbudowie obiektu, a także równowartość kolejnych 3 mld USD na samą rozbudowę bazy.

Amerykański udział w przedsięwzięciu określono na 4,7 mld USD. Jednak kwota ta nie musi obciążyć kieszeni podatników w USA. W banku centralnym (System Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych, FED) zdeponowano środki Korei Południowej, przeznaczone na wspólne projekty w dziedzinie obronności. Prawdopodobnie chodzi o środki na finansowanie zakupów wyposażenia wojskowego w czasie otwartego konfliktu z KRL-D.

Waszyngton chce wydać większość z tych pieniędzy, właśnie 4,7 mld USD, na finansowanie dyslokacji swoich wojsk do Camp Humpreys. Na razie jeszcze nie podjęto w tej sprawie ostatecznej decyzji.


Powiązane wiadomości


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.