Wczoraj wieczorem w Palm Beach na Florydzie rozbił się Piper Seminole. W katastrofie zginęły 4 osoby znajdujące się na jego pokładzie.
Piper PA-44 Seminole rozbił się wczoraj o 18:10 podczas startu z Palm Beach International Airport. Samolot miał lecieć do Melbourne na Florydzie, realizując rutynowe szkolenie. Jego szczątki spłonęły po zderzeniu z ziemią. Zginęły 4 osoby znajdujące się na pokładzie samolotu. Jedna z nich, wydobyta przez strażaków żywa z wraku po kilkunastu minutach od katastrofy, zmarła po przetransportowaniu do St. Mary Medical Center.
Wśród ofiar było dwóch studentów Florida Institute of Technology (FIT), pilot-instruktor i niezidentyfikowany pasażer z uczelni. Przylecieli oni z Bahamów. Kontynuowali lot po uzupełnieniu paliwa.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy była awaria lewego silnika samolotu. Pilot sygnalizował problemy techniczne tuż po starcie.
Rozbity samolot to Piper PA-44-180 Seminole nr rej. N883FT, nr ser. 4496249, należący do FIT Aviation LLC - szkoły lotniczej uczelni, z bazą w Melbourne. FIT Aviation posiada ponad 40 samolotów różnych typów. Rozbity samolot był jednym z 5 tego typu posiadanych przez uczelnię. Został zakupiony w 2007 do szkolenia w lotach na samolotach wielosilnikowych.