Izba Reprezentantów USA zdecydowała o przeznaczeniu ponad 200 mln USD na wdrożenie do służby izraelskiego systemu antyrakietowego krótkiego zasięgu Iron Dome.
Iron Dome został wybrany przez izraelskie władze wojskowe, jako system do zwalczania artyleryjskich pocisków rakietowych i klasycznych pocisków kalibru 155 mm, w lutym 2007. Od tego czasu Rafael Advanced Defense Systems, przy wsparciu technologicznym USA, wdrożył system oraz przekazał wojsku dwie baterie, przeznaczone do ochrony południowej i północnej granicy kraju. Osiągną one gotowość operacyjną na początku 2011 (zobacz: Iron Dome z opóźnieniem). Do tej pory program pochłonął ok. 215 mln USD.
Izrael ma jednak zbyt mało pieniędzy, by zakupić kolejne baterie i zintegrować je z systemem dowodzenia i rozpoznania sił zbrojnych. W związku z tym administracja Baracka Obamy zdecydowała się przekazać 205 mln USD na kontynuowanie programu.
Latem kwestia przekazania pieniędzy z bieżącego budżetu 2011 (który rozpoczął się 1 października 2010), trafiła do izby reprezentantów, uzyskując od razu wstępną aprobatę. Wczoraj została kwota ponad 200 mln USD została włączona do budżetu państwa. W Najbliższym czasie preliminarz ten zostanie przekazany do Senatu, dla ostatecznego zatwierdzenia.
Kwota powinna wystarczyć na wyprodukowanie i rozmieszczenie przynajmniej 8 baterii. Jest porównywalna z wartością rocznych, amerykańskich donacji budżetowych na pozostałe elementy izraelskiej tarczy antyrakietowej: systemy David`s Sling, Arrow-2 i Arrow-3.
W przypadku ostatecznej akceptacji - co w zasadzie jest przesądzone - będzie to pierwsza, bezpośrednia donacja amerykańska do izraelskiego programu. Nie jest przy tym jasne, czy kwota ta zostanie dołączona do sumy bezzwrotnej pomocy wojskowej, która w 2011 ma osiągnąć 2,85 mld USD (by od 2013 ustabilizować się na pięć lat na poziomie 3,15 mld USD).