Szef zakupów Pentagonu, Ashton Carter wydał zgodę na zakup dodatkowego zestawu brygadowego zestawu wymiany danych, Network Integration Kits (NIK). System będzie jednak modyfikowany.
W ramach programu modernizacji brygadowych zespołów bojowych US Army, Pentagon finansował rozwój pięciu podstawowych podsystemów: mini-bsl XM156 Class I dla plutonu piechoty, zespołu czujników naziemnych (w tym obserwacyjnych czy wykrywania skażeń) Unattended Ground Sensors, przenośnych robotów XM1216, wyposażenia osobistego żołnierza i nowego systemu przesyłu i dystrybucji danych (NIK). Kilka innych przedsięwzięć - w tym rozwijane w ramach programu Future Combat Systems wozy bojowe, czy system artyleryjsko-rakietowy NLOS-LS (zobacz: NLOS-LS do kasacji) - zostało przerwanych w 2009 i 2010, na fali cięć budżetowych.
6 stycznia Ashton Carter poinformował o dalszych cięciach programu modernizacyjnego. Pentagon zdecydował o przerwaniu prac nad czujnikami naziemnymi i mini-bsl. Główny wykonawca zlecenie, Boeing, ograniczy się wyłącznie do przekazania budowanych jeszcze urządzeń.
W zamian Carter zgodził się wczoraj na zwiększenie dostaw zestawów ostatnich dwóch systemów: NIK i XM1216. W bieżącym roku US Army zamówi system NIK dla kolejnej brygady oraz kilkadziesiąt zdalnie sterowanych robotów, co pozwoli na wyposażenie w te pojazdy 2 brygad. Możliwym jest jednak, że zamówienie obejmie nieco niższą liczbę zestawów, niż pierwotnie planowano. Każda brygada miała otrzymać 38 robotów oraz 83 zestawy NIK (montowane w pojazdach i na stanowiskach dowodzenia pododdziałów brygady).
Oba systemy nie osiągnęły jednak pełnej gotowości bojowej. Według przedstawicieli wojsk lądowych, oczekują oni poważnych zmian systemu przesyłu danych. Obecna wersja charakteryzuje się zbyt dużym stopniem komplikacji i wysoką ceną.