Gerald Howarth minister obrony Wielkiej Brytanii poinformował, że prowadzone są intensywne rozmowy, w sprawie udziału Kanady w rozwoju i budowie fregat Typu 26.
Prace nad następcą okrętów eksportowych Royal Navy ruszyły formalnie w 1998. Co prawda jednostki Typu 23 okazały się o wiele bardziej żywotne, niż pierwotnie planowano, jak również podatne na modernizacje, to koniecznym było wprowadzenie nowych fregat w latach 2015-2020, dla zastąpienia czterech okrętów Typu 22.
Na fali cięć budżetowych jednostki te zostaną wycofane już wiosną bieżącego roku (zobacz: Mniejsza Royal Navy). Tym nie mniej, prace nad budową najnowszych okrętów już ruszyły. W 2009 BAE Systems wygrała przetarg na sporządzenie wstępnych projektów dwóch typów jednostek: większej, wielozadaniowej i mniejszej, tworzonej pod kątem zadań ZOP.
Ostatecznie w marcu 2010 ten samo koncern otrzymał zlecenie o wartości 127 mln GBP na zaprojektowanie wielozadaniowej jednostki o wyporności 6850 t (zobacz: Zielone światło dla brytyjskich fregat). Pierwszy z nowych okrętów ma wejść do służby w 2021, pozostałe - co rok.
Brytyjczycy prowadzą jednocześnie rozmowy na temat partycypowania w programie innych krajów. W styczniu ubiegłego roku tygodnik Jane`s Defence Weekly doniósł o negocjacjach z władzami australijskimi, poszukującymi następców fregat typu Anzac. Kilka miesięcy później BAE Systems złożyła propozycję zakupu kilku jednostek Typu 26 Brazylii (zobacz: Brazylijska oferta BAE Systems).
W trakcie swojego ostatniego wystąpienia parlamentarnego, minister Howarth ujawnił, że prowadzone są zaawansowane negocjacje w sprawie przystąpienia Kanady do programu rozwoju nowej fregaty. Jest to o tyle uzasadnione, że kraj ten wykorzystuje obecnie 12 jednostek typu Halifax, przyjętych do służby w latach 1992-1996. W latach 2010-2017 przejdą one remont i modernizację (zobacz: Modernizacja kanadyjskich fregat), okres ich służby zostanie jednak zakończony w 3. dekadzie obecnego wieku, a więc w okresie planowanych dostaw Typu 26.
Minister ujawnił również, że nowymi okrętami wyraziły zainteresowanie marynarki wojenne Malezji, Nowej Zelandii i Turcji. Stwarza to przesłanki do umiędzynarodowienia programu.