Według danych europejskiej organizacji ds. bezpieczeństwa żeglugi powietrznej EUROCONTROL, w 2010 nad Starym Kontynentem odbyło się 9,49 mln lotów, o 0,8% więcej niż w 2009.
Do EUROCONTROL należy 38 państw, w tym wszystkie - oprócz Estonii - kraje UE, a także Norwegia, Ukraina, Turcja, Mołdawia i Armenia. Opublikowane dane odnoszą się jedynie do członków organizaji.
Ubiegłoroczne wyniki nie są imponujące, szczególnie biorąc pod uwagę punkt odniesienia - kryzysowy 2009. Z drugiej jednak strony miały wtedy miejsce wyjątkowe zjawiska atmosferyczne, najpierw kwietniowa erupcja islandzkiego wulkanu (zobacz: Eyjafjallajökull daje za wygraną), a w grudniu wystąpiły szczególnie silne opady śniegu. Spowodowały one rekordową liczbę odwołanych lotów i w ten sposób wpłynęły w sposób istotny na wyniki europejskiego lotnictwa.
Pamiętać również należy, że liczba lotów nie jest wprost proporcjonalna do zwiększenia liczby przewożonych pasażerów. W tej dziedzinie w 2010 zanotowano w zasadzie powrót do okresu sprzed kryzysu (zobacz: I po kryzysie...), a różnica wynika z lepszego wykorzystywania przez linie swoich samolotów.
Wzrost ruchu powietrznego nie był równomierny. O 6,9% wzrosła liczba lotów przewoźników niskokosztowych, a o 5,5% samolotów dyspozycyjnych.
Odnośnie poszczególnych krajów, największy przyrost liczby lotów wygenerowały Turcja, Włochy, Ukraina i Niemcy. Spadła natomiast liczba lotów w Grecji, Wielkiej Brytanii i Irlandii. W tej pierwsze - z powodu zapaści finansów publicznych i kryzysu, w pozostałych, głównie za sprawą kwietniowej erupcji.
Autorzy analizy zwrócili uwagę na wzrastające znacznie połączeń z i do Rosji. W jednym z miesięcy letnich liczba lotów wschodnich przekroczyła nawet liczbę lotów przez Atlantyk do USA.
Szacunki na bieżący rok są zdecydowanie bardziej optymistyczne. Specjaliści EUROCONTROL szacują, że wzrost natężenia ruchu lotniczego osiągnie 3,6%. Do 2030 - w zależności od przyjętych, skrajnych scenariuszy - wskaźnik ten ma utrzymać się co roku w przedziale od 1,6 do 3,9%, co w 2030 powinno przełożyć się odpowiednio na 13,1 lub 20,9 mln lotów.