Amerykańskie władze lotnicze FAA poinformowały o zakończeniu procesu likwidacji generatorów tlenu w toaletach samolotów pasażerskich. Powodem była obawa przed zamachami.
Zalecenie FAA nie było ujawnione opinii publicznej. Powodem obawa o wykorzystanie zbiornika z tlenem przez zamachowców. Czysty tlen umożliwia bowiem szybkie, wybuchowe spalanie niemal wszystkich materiałów. Ze względu na charakter pomieszczenia, potencjalny terrorysta miałby możliwość przygotowania ładunku wybuchowego już na pokładzie samolotu.
Dyrektywa wymusiła likwidację urządzeń w 6 tys. amerykańskich samolotów pasażerskich. Jednocześnie zmieniono instrukcje dla załóg, odnośnie zachowania w przypadku rozszczelnienia kadłuba. Mają one obowiązek sprawdzenia toalet i udzielenia pomocy osobom, które tam się znajdują.
Przedstawiciele FAA zaznaczyli jednak, że przypadki dekompresji są niezmiernie rzadkie, a piloci szkoleni są do natychmiastowego zmniejszenia wysokości, do poziomu umożliwiającego swobodne oddychanie.