Altair


Autoryzacja


Resetuj hasło

Ładunek Grand Victorii

Strategia i polityka, 17 marca 2011

Według oświadczenia przedstawicieli Izraelskich Sił Samoobrony, zatrzymany 2dni temu statek Grand Victoria, przewoził m.in. amunicję oraz pociski przeciwokrętowe C-704.

Statek po zatrzymaniu, już w porcie Aszdod / Zdjęcie: Haaretz

Należąca do niemieckiego armatora, a pływająca pod liberyjską banderą, Grand Victoria jest dużym kontenerowcem. Statek zawinął do syryjskiego portu Latakia, a później tureckiego Mercin, kierując się do Aleksandrii. W rejonie Izraela, 320 km od jego wybrzeży, na jego pokład wdarła się grupa komandosów i nakazała jego skierowanie do Aszdod.

Pocisk C-704KD, przeznaczony do odpalania z samolotów. W porównaniu do standardowego C-704, ma zmienione systemy naprowadzania. Konstruktorzy zrezygnowali z radaru, na rzecz unowocześnienia systemu obserwacji w podczerwieni / Zdjęcie: sinodefence.com

Według oficjalnych zapewnień Tel Awiwu, akcję poprzedziły informacje wywiadu o umieszczeniu na pokładzie statku amunicji i broni. Znaleziono ją w 4 kontenerach. Załoga nie miała pojęcia, jaki jest ich ładunek.

Izrael nie obwinia również Turcji, uznając, że broń i amunicję pochodzącą z Iranu załadowano na Grand Victorię w Syrii, z przeznaczeniem dla palestyńskich bojowników w Strefie Gazy. Miano ją potem przetransportować do Strefy siecią podziemnych tuneli, wykopanych pod strzeżoną granicą z Egiptem.

Jeden z pocisków moździerzowych kalibru 120 mm / Zdjęcie: Haaretz

Według oficjalnego zestawienia izraelskich sił zbrojnych, w kontenerach znaleziono:

230 pocisków moździerzowych kalibru 120 mm,

2270 pocisków moździerzowych kalibru 60 mm,

6 pocisków przeciwokrętowych C704,

2 brytyjskie systemy radarowe,

2 wyrzutnie,

2 hydrauliczne żurawie dla radarów,

66 960 pocisków kalibru 7,62 mm dla karabinków AK.

W oświadczeniu zwrócono szczególną uwagę na chińskie pociski C-704, które przy zasięgu 35 km i głowicy o masie 130 kg, mogłyby zostać wykorzystane do ostrzału izraelskich miejscowości na południu kraju.

Władze w Tel-Awiwie nie przedstawiły jednak dowodów na to, że broń była przeznaczona dla Hamasu ani, że pochodziła z Iranu. Ze względu na skierowanie uwagi opinii publicznej na targaną katastrofami Japonię i rewoltę w Libii, doniesienia z Izraela przeszły niemal bez echa. Nie mogą one również przesłonić podstawowego problemu w tym regionie, kontynuowania wspierania osadnictwa na Zachodnim Brzegu Jordanu. Uniemożliwia to nawiązanie efektywnego dialogu z władzami Autonomii Palestyńskiej, na co naciskają zarówno USA, jak i kraje UE.


Drukuj Góra
www.altair.com.pl

© Wszelkie prawa zastrzeżone, 2007-2024 Altair Agencja Lotnicza Sp. z o. o.