Przyszłoroczny budżet wojskowy Pakistanu, którego realizacja rozpocznie się 1 lipca, osiągnie rekordowe 5,7 mld USD. Dodatkowe środki zostaną przeznaczone na zwalczanie talibów.
Według ustaleń rządu, budżet na lata 2011-2012 zamknie się kwotą 495 mld rupii, co stanowi równowartość 5,7 mld USD. Oznacza to istotny, ok. 10-procentowy wzrost, w stosunku do finalizowanego właśnie budżetu (zobacz: Pakistan zwiększy wydatki wojskowe).
To już drugi rok dynamicznego zwiększania wydatków wojskowych Pakistanu (w latach 2008-2009 oscylowały one wokół 4,5 mld USD) i to mimo odczuwanych jeszcze skutków kryzysu oraz katastrofalnej powodzi sprzed roku, która wywołała straty, obliczane na 10 mld USD.
Powodem jest istotne zaangażowanie w walki z talibami i popierającymi je plemionami nad granicą z Afganistanem, przy czym natężenie starć zwiększa się. Tylko same zamachy bombowe, w ciągu ostatnich 2 lat, pochłonęły życie ponad 4,4 Pakistańczyków. Islamiści są również w stanie atakować cele w dużych miastach, w tym na przedmieściach stolicy, a nawet duże bazy wojskowe (zobacz także: Atak na bazę Mehran).
Dużą część wysiłku finansowego ponoszą Stany Zjednoczone, zarówno przez bezpośrednie donacje, jak i sprzedaż wyposażenia wojskowego po preferencyjnych cenach (np. myśliwców F-16). Mimo tego zwiększenie przez rząd w Islamabadzie budżetu resortu obrony jest niezbędne do zintensyfikowania działań własnych wojsk.
Według przedstawicieli pakistańskich władz, zwiększenie wydatków militarnych jest możliwe dzięki poprawie sytuacji gospodarczej. Jej przejawem jest zwiększenie w kończącym się roku budżetowym eksportu, aż o 28%. Jeżeli prognozy rozwoju gospodarczego potwierdzą się, możliwym będzie istotne zwiększenie całego budżetu państwa, przy zachowaniu umiarkowanego deficytu, rzędu 4% PKB.