Władze Czech ostatecznie zrezygnowały z planów budowy stanowiska radarowego USA w swoim kraju, poinformował minister obrony, Aleksander Vondra.
Rząd w Pradze podpisał umowę o budowie bazy w lipcu 2008. Porozumienie nie zostało jednak zrealizowane. Nowa administracja Baracka Obamy wycofała się bowiem z pomysłu tworzenia stanowisk systemu obrony antybalistycznej w pierwotnej postaci (zobacz: Nie będziemy tarczą?).
W kwietniu czeski resort obrony ujawnił zamiar likwidacji poligonu Brdy, gdzie planowano umieszczenie radaru (zobacz: Czechy likwidują poligon dla USA). Ostatecznie dzisiaj, po spotkaniu z zastępcą sekretarza obrony USA, Williamem Lynnem, minister Vondra poinformował, że reprezentowany przez niego rząd wycofał się z planów umieszczenia na swoim terytorium stacji radiolokacyjnej dalekiego zasięgu.
Powiedział jednak, że Praga zamierza wziąć udział w budowie systemu obrony antybalistycznej, realizowanej przez NATO.