Wczoraj w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego z transportowego C-130E Hercules zrzucono nad stolicą 100 tys. ulotek, zachęcających do uczczenia wybuchu walk minutą ciszy. Niestety, wiele z nich wpadło do Wisły.
Przelot samolotu to efekt współpracy Muzeum Powstania Warszawskiego i Sił Powietrznych RP. Obie instytucje mają już za sobą m.in. budowę repliki bombowca Liberator czy organizację przelotu zabytkowego Boeinga B-17 Sally B 1 sierpnia 2006 nad stolicą.
Hercules wystartował z Okęcia i przeleciał nad Pl. Konstytucji i Pl. Krasińskiego. Zrzucił ok. 100 tys. ulotek. Niestety, transportowiec leciał na bezpiecznej wysokości ok. 500 m, a ze względu na silny wiatr, większośc z nich trafiła bezpośrednio nad Wisłę. Celność zrzutu była więc rzeczywiście historyczna.
Siły Powietrzne wyznaczyły również do przelotu nad Warszawą 7 samolotów szkolnych Iskra, które ze świec dymnych utworzyły długa wstęgę polskich barw narodowych. Dzień wcześniej na wojskowej części lotniska na Okęciu zorganizowano natomiast - również z udziałem Muzeum Powstania Warszawskiego - otwartą Galę Lotniczą, na której zwiedzający mogli zapoznać się z transportowymi C-130H Hercules i M-28 Bryza oraz śmigłowcami W-3 Sokól, Bell-412 i Mi-8.