W Zimbabwe na pogrzebie gen. rez. Solomona Mujuru doszło do zderzenia dwóch z trzech przelatujących nad cmentarzem samolotów K-8. Nikt nie zginął.
Incydent miał miejsce wczoraj w czasie pogrzebu dawnego dowódcy armii, gen. rez. Solomona Mujuru, który zginął 16 sierpnia podczas pożaru jego posiadłości (są podejrzenia, że pożar nie był przypadkowy). Według świadków, dwa z trzech samolotów K-8 przelatujących nad cmentarzem zahaczyły się skrzydłami. Odłamki spadły kilkaset metrów od konduktu, w którym za trumną generała szli najważniejsi politycy Zimbabwe, w tym premier Morgan Tsvangirai. W pogrzebie brało udział ok. 50 tys. osób.
Pilot jednego z uszkodzonych samolotów z trudem go opanował, by po kilku minutach wylądować na lotnisku w stolicy Zimbabwe - Harare. Drugi z samolotów miał dotrzeć bez poważniejszych problemów na lotnisko Thornhill w Gweru.
K-8 Karakorum to samoloty szkolno-bojowe produkowane przez ChRL przy współpracy z Pakistanem. Zimbabwe kupiło 12 samolotów tego typu w dwóch partiach po 6. Kosztowały ok. 240 mln USD. 5 września 2008 w katastrofie K-8 w Gweru zginęło 2 pilotów.